Artykuł
Tiesto Ferry Corsten Armin van Buurn

Stare zdjęcia twoich ulubionych DJ-ów. Jak wyglądali 20 lat temu? [cz. 1]

Lata upływają nieubłaganie, a jedyne, co robimy, to się starzejemy. Cofnijmy się w czasie i sprawdźmy, jak wyglądali za młodu David Guetta, DJ Snake czy... DJ Kris!

Wiek to tylko liczba

Zawód DJ-a i producenta ma to do siebie, że jedynym ogranicznikiem w jego wykonywaniu są chęci. W odróżnieniu od chociażby sportowców nie ma tutaj mowy o ramach wiekowych, w których powinno odwiesić się przysłowiowe buty na kołek. Świetnymi tego przykładami są Tiesto i David Guetta, którzy już dawno mają za sobą 50. urodziny i raczej nie planują w najbliższych latach zejść ze sceny.

Przeczytaj także: Flume świętuje 10-lecie debiutanckiego albumu i wydaje zagubione demo z 2014 roku

Zainspirowani kolegami z Muno.pl podjęliśmy się zadania przeczesania Internetu, profili w mediach społecznościowych i portali internetowych w celu znalezienia zdjęć naszych i waszych ulubionych przedstawicieli tanecznej muzyki elektronicznej jak wyglądali, będąc dziećmi lub nastolatkami. Zdjęcia młodsze niż dekada wstecz nie miały prawa znaleźć się w tym zestawieniu!

Tiesto na żywo z Energy 2000

Tiesto, Armin van Buuren czy Paul van Dyk?

Zacznijmy od tych, którzy rozpoczęli swoje kariery jeszcze zanim wpisując rok w dacie, zaczynaliśmy go od dwójki. Mający aktualnie 53 lata Tiesto po dziś dzień jest niekwestionowanie jedną z największych gwiazd EDM. Swoje pierwsze miksy zaczął tworzyć już w 1985 roku, ale początek jego kariery datuje się na okolice 1994 roku, gdzie działał pod ksywami Da Joker i DJ Limited.

Największym trance’owym peekiem jego muzycznej działalności uważam, że są lata 1999-2006 i słynny występ na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Atenach w 2004.

Przeczytaj również: Trance Champions powraca do X-Demona! Kto wystąpi na 4. edycji wydarzenia?

Armin van Buuren rozpoczynał aktywność na scenie w podobnych latach co Tiesto. W 1996 roku wydał EP-kę Push w Timeless Records, a zaledwie 5 lat później rozpoczął audycję A State Of Trance, która ma się dzisiaj lepiej niż dobrze. W 2000 roku opublikował pierwszy album kompilacyjny o identycznej nazwie co słynna audycja, który sprzedał się w nakładzie 10 tysięcy kopii. Kolejne lata to już historia…

Holenderskie gwiazdy wydają się znać i kumplować już prawie 25 lat.. Niech potwierdzeniem tego będzie zdjęcie opublikowane przez Ferry’ego Corstena z impezy świętującej wydanie numeru Gouryella w październiku 1999 roku.

Trzecią żywą legendą zaczynającą w latach 90. jest uwielbiany przez Polaków Paul van Dyk. Rok bez jego występu w naszym kraju to rok stracony. Jego pierwszy DJ set miał miejsce w marcu 1991 roku w również legendarnym berlińskim klubie Tresor.

Przez kolejne dwa lata regularnie grywał w klubie Turbine, a w lutym 1993 roku rozpoczął, wspólnie z Kid Paulem, cotygodniową audycję radiową HR3Clubnight. Trzydzieści lat po jej starcie, 11 lutego 2023 roku, wystąpi na 25. urodzinach klubu Ekwador Manieczki.

Paul van Dyk
Źrodło: Dan Malle

DJ Snake – niewinny łobuz

Ci, którzy są zaznajomieni z historią DJ Snake, wiedzą, że do najgrzeczniejszych dzieciaków nie należał. Jego muzyczną ksywę wymyślili mu kumple, po tym, jak będąc grafficiarzem, za każdym razem udawało mu się uciec policji.

Francuski DJ i producent chyba wiedział, że nasz artykuł o starych zdjęciach przedstawicieli EDM wisi w powietrzu, ponieważ dwa dni temu podzielił się na Twitterze swoim zdjęciem z 1999 roku.

DJ Kris – żywa legenda polskiej sceny klubowej

Pomysłodawca i założyciel Sunrise Festivalu ma w swoim repertuarze jedno powiedzenie, którym chciałem rozpocząć powyższy artykuł. Zdecydowałem się go jednak nie odłączać od autora po tym, jak udało mi się znaleźć fotograficznych perełek z lat 2000. przedstawiających DJ Krisa za konsoletą.

Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje. Zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia

– DJ Kris.

Jeżeli ufać autorowi zamieszczonego filmu na YouTube z setem DJ Krisa z klubu Relax, poniższa fotografia pochodzi z 2005 roku.

DJ Kris 2005
źródło: Live Sets/YouTube

W oczekiwaniu na informacje dotyczące Sunrise Festival 2023 cofnijmy się o siedemnaście lat do czasów, kiedy za DJ-ką królował w Polsce jeden człowiek…

David Guetta w 1997 roku, czyli bardziej Paul van Dyk niż David Guetta

David Guetta obchodził na początku tygodnia kolejne urodziny, z okazji których wybraliśmy pięć najlepszych setów w jego karierze. Francuz wydaje się przechodzić aktualnie drugą lub trzecią młodość, ponieważ wizualnie ciężko zauważyć w jego wyglądzie jakiekolwiek zmiany na przestrzeni ostatnich kilku dobrych lat – już pomińmy te kilka siwych włosów.

Po okresie drobnej stagnacji gdzie albo to poświęcił się aliasowi Jack Back, albo skupiał się tylko na radiowych hitach, David Guetta dał o sobie ponownie znać całemu tanecznemu półświatku, że to on jest tym, który wyznacza trendy na scenie. Ze swoim future rave szturmuje cały świat, zgarnia nagrodę za nagrodą i bije rekord za rekordem.

Od czegoś jednak trzeba było zacząć i nie zawsze David Guetta był 40- czy 50-latkiem z ciałem wysportowanego nastolatka. W 1997 roku bardziej przypominał… aktualnego Paula van Dyka niż Davida Guettę.

fot. Bestimage

Swedish House Mafia i Eric Prydz z 2006 roku

Pod względem liczby osób przychodzących na koncerty Eric Prydz ze swoim HOLO zdecydowanie bije na głowę szwedzkich kolegów. Pod względem szeroko pojętego zamieszania, współprac i zarobionych pieniędzy to pałeczka jest po stronie Sebastiana Ingrosso, Axwella i Steve’a Angello.

Cała czwórka w przeciągu ostatnich 16 lat została uchwycona tylko raz naz na wspólnym zdjęciu, ale za to jakim!

źródło: Eric Prydz/Facebook



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →