News
John Summit umie w techno! Posłuchaj nowej premiery

John Summit umie w techno! Posłuchaj nowej premiery

Dla Johna Summita 2022 był rokiem praktycznie najważniejszym. W ciągu ostatnich 365 dni Amerykanin wydał takie hity jak La Danza, a także niepowtarzalny remiks do utworu Escape autorstwa Kaskade'a i deadmau5a. 28-latek jest nadal jednym z najbardziej rozpoznawalnych house'owych producentów i wygląda na to, że teraz chce spróbować swoich sił na kolejnym rynku. Co przygotował dla nas DJ z Chicago? Sprawdźmy to!

John Summit nadal w formie!

Tak jak już wspomniałem, rok 2022 John Summit może zaliczyć do zdecydowanie udanych. La Danza stała się jednym z najczęściej granych tracków w ciągu ostatnich miesięcy, a sam DJ zadebiutował na takich festiwalach jak Electric Forest, Tomorrowland czy Lollapalooza Chicago. Na jego oficjalnym kanale YouTube można zaleźć zapiski z jego najważniejszych występów z ostatnich 365 dni. Teraz jednak otrzymaliśmy od niego coś naprawdę niespodziewanego.

Utwór The Revolution został oficjalnie zaprezentowany przez Johna Summita podczas występu w lokalu Shrine w Los Angeles. Już wtedy słychać było, że brzmienie Amerykanina ulega zmianie, lecz nie sądziliśmy, że tak szybko otrzymamy od niego wydanie z gatunku techno. Czy oznacza to, że DJ po podbiciu rynku muzyki house celuje teraz w techno? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale muszę przyznać, że ów track jest naprawdę wysokiej klasy wydaniem. Dlaczego?

Przeczytaj również: Laidback Luke nagrał miks poświęcony… Calvinowi Harrisowi

The Revolution jest eksperymentem czy może rozpoczęciem nowego rozdziału, w którym Summit wprowadzi nas w rok 2023? Jeżeli jest to swego rodzaju test widowni, to chcę takich znacznie częściej. Jeżeli John będzie konsekwentnie wydawał tracki takiej jakości, a przy okazji w tym gatunku, to ma sporą szansę na podbój sceny techno. Już sam tytuł zdradzać może, że w umyśle 28-latka urodził się nowatorski pomysł.

Jego najnowsze wydanie odznacza się acidowymi samplami, odpowiednio przygotowanymi wokalami oraz klimatem, który różni się od poprzednich wydań Summita. Czy oznacza to, że house’owy rozdział w karierze Amerykanina został zakończony? Miejmy nadzieję, że nie, bo na przestrzeni półtora roku otrzymaliśmy od niego numery, które śmiało można nazwać klasyką gatunku. Nie wiemy jednak, co siedzi w jego głowie. Jeżeli wybierze on ścieżkę rozwoju w gatunku techno, to możemy tylko czekać na podbój całego przemysłu.

Posłuchaj The Revolution, czyli Johna Summita w wersji techno!




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →