News

Ferry Corsten stworzył własne „Adagio For Strings”! Czy to powrót do lat 2000?

Każdy z Was zna doskonale numer Adagio For Strings w oryginale lub oczywiście w wykonaniu Tiesto. Od premiery tego trance'owego przeboju minęło już prawie dwadzieścia lat, a mimo tego jego brzmienie jest ponadczasowe. Kilka dni temu została wydana kolejna odsłona tegoż hitu Jej stworzeniem zajął się dobry znajomy Tijsa, czyli Ferry Corsten! Sprawdźmy, jak System F poradził sobie z tym zadaniem.

Ferry Corsten czekał z tym trzy lata

Wszyscy dobrze wiemy, że System F to jeden z wielu aliasów Ferry’ego Corstena. Pracę nad nim rozpoczął już ponad dwadzieścia lat temu, a jednym z jego największych hitów był numer Out of the Blue. Po dłuższej przerwie wydawniczej z tym projektem Holender postanowił powrócić z nie byle jaką produkcją. Jego najnowszym trackiem okazuje się rework numeru Adagio For Strings, który w oryginale skomponował amerykański twórca – Samuel Barber!

Historia tegoż utworu związana z muzyką elektroniczną rozpoczęła się już w 2003 roku na dwa lata przed oficjalnym wydaniem wersji Tiesto. To właśnie wtedy Tijs zaczął pracować nad swoją odsłoną legendarnego utworu amerykańskiego kompozytora. Kilka lat po premierze numer ten został uznany drugim najlepszym numerem w historii muzyki dance. Czy rework Ferry’ego Corstena ma w ogóle szanse zaistnieć na aktualnej scenie muzyki EDM?

Przeczytaj również: Hardwell zaprezentował masę nowych tracków podczas występu w Amsterdamie – posłuchaj

Trzeba sobie powiedzieć jedno – Ferry Corsten to jedna z największych gwiazd muzyki trance. Jego odsłona Adagio For Strings to przede wszystkim powrót do złotych czasów gatunku. Po jej przesłuchaniu jestem w stanie powiedzieć, że ta wersja może jak najbardziej konkurować z legendarnym przebojem Tiesto. Warto dodać, że Holender promował ten kawałek już we wrześniu 2019 roku. Czy warto było aż tyle czasu czekać na jego premierę? Oczywiście, jeśli ktoś z Was kiedykolwiek zwątpił w to, że trance jest martwym stylem, to najnowszy numer projektu System F rozwieje Wasze wątpliwości.

Adagio For Strings Ferry’ego Corstena jest po prostu bardzo dobrym utworem. Nostalgiczne brzmienia, energiczne dropy, idealne wręcz przejścia, a przede wszystkim niezmienny od dziesiątek lat klimat – tak właśnie można określić najnowszy numer Holendra. W ten sposób powrócił duch lat 2003-2006. Jeżeli moda na powrót do wielkich hitów sprzed lat trwa, to niech raczy nas takimi pięknościami, jakim jest właśnie to wydanie. Gwarantuje Wam, łezka się w oku zakręci.

Adagio For Strings nigdy wcześniej nie brzmiało lepiej!




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →