Winylowy “Opus” Erica Prydza sprzedany za rekordową kwotę

Eric Prydz i kolejny rekord Opus

Wydany pod koniec lipca 2015 roku track do teraz cieszy się niesamowitą popularnością wśród fanów muzyki progressive house i nie tylko. Piosenka jest również jednym z singli jego debiutanckiego albumu studyjnego o tej samej nazwie. Pragnę w tym momencie wspomnieć, że krążek sprzedał się naprawdę dobrze! Zdaniem krytyków był to naprawdę przyzwoity zbiór produkcji Szweda.

Nic dziwnego, że kolejna osoba postanowiła zakupić numer Opus w wersji winylowej. Obstawiam, że każdy większy fan Erica Prydza chciałby posiadać w kolekcji tak ważny dla niego kawałek. Warto też sprostować, że obok Pjanoo czy Call On Me to właśnie numer z 2015 roku jest jednym z największych hitów w karierze szwedzkiego producenta. Ten nostalgiczny utwór to również kawał historii, jeśli chodzi o gatunek progressive house.

Przeczytaj również: Nelly Furtado gościem specjalnym house’owego producenta. Będzie z tego collab?

Według informacji z serwisu Discogs już w tamtym roku winylowy Opus sprzedano za kwotę dwóch tysięcy dolarów. Teraz jednak kolejny kolekcjoner postanowił zakupić kopię hitu Szweda. Tym razem rekord z czerwca 2022 pobito na rzecz transakcji z listopada. Wtedy track sprzedano za kwotę 2105 dolarów czyli w przeliczeniu na polskie złote ponad 9 tysięcy!

Dlaczego Opus w wersji winylowej kosztuje tak dużo? W roku 2016 Eric Prydz i jego zespół wystawił na sprzedaż limitowaną edycję tegoż tracka. Ilość kopii ograniczona została do tylko 500 sztuk. Skoro już po około siedmiu latach numer jest warty jest prawie 10 tysięcy złotych, to ile będzie kosztować za kolejne dziesięć lat? Tego nie wie nikt, lecz do miana najdroższego przedmiotu sprzedanego w serwisie Discogs jeszcze trochę mu brakuje. Absolutny rekord należy do jazzowego twórcy Michaela Cosmica, którego Peace In The World sprzedano za ponad 35 tysięcy PLN!

Posłuchaj Opus, które sprzedano ostatnio za rekordową kwotę!