James Hype – jaki jest jego collab marzeń, najgorszy nawyk i czy używa SYNC?

Muzyka elektroniczna jest stosunkowo młodym gatunkiem, przynajmniej porównując ją do większości bardziej klasycznych gałęzi muzyki. To jednak nie jest problem, można powiedzieć, że jest to nawet w pewnym sensie zaleta. Dzięki swojemu niewielkiemu stażu na światowej arenie muzyka elektroniczna promuje beztroski i szalony tryb życia.

Świetnie kombinuje się to z mediami społecznościowymi, które też są stosunkowo niedawnym odkryciem. Dzięki temu artyści EDM bardzo często udzielają się w Internecie, łapiąc przy okazji kontakt ze swoimi fanami. Nie kreują się oni jednak na bogów, jak robiły to starsze muzyczne gwiazdy, a pokazują swoją normalną, ludzką naturę.

Świetny przykład tego dał ostatnio James Hype. Angielski producent wraz z trójką innych artystów wziął udział w popularnym formacie Q&A [pytania i odpowiedzi – przyp. red.], gdzie padały pytania bardziej i mniej związane z karierą artysty. Mimo to całość może z pewnością zainteresować fanów producenta.

Z filmu dowiedzieć się można m.in., że wymarzony collab artysty byłby z Michaelem Jacksonem, najgorszym nawykiem Jamesa jest rozpoczynanie rzeczy i ich niekończenie, a na ostatni posiłek twórca wybrałby… masło orzechowe. Ciekawe jest również pytanie, czy DJ używał kiedyś funkcji SYNC w swoich setach.

James szczerze odpowiedział, że nie, ale ma z nią często problemy. Okazuje się bowiem, że przez to, że podczas swoich przygotowań do występów nie używa tego trybu, nie do końca wie, jak on działa. Efekt tego jest taki, że zdarza mu się resetować konsole DJ-skie po artystach, którzy używają tego trybu, gdyż on sam nie wie, jak go wyłączyć.

Szerszą odpowiedź na to oraz kilka innych pytań znajdziecie na kanale STEREOHYPE na platformie YouTube. Całość prowadzona jest oczywiście w języku angielskim. By nie przegapić innych newsów ze świata muzyki elektronicznej, koniecznie zaobserwujcie nas na Facebooku.

– DVBBS wracają do Spinnin’ Records. Posłuchaj „Ride or Die”

– DJ Snake kończy 36 lat. Oto 6 przełomowych momentów w jego karierze

– Co łączy „Wake Me Up” Avicii’ego i „Animals” Martina Garrixa?