News

Deep house’owe alter-ego Dillona Francisa z debiutanckim albumem – posłuchaj

DJ Hanzel to alias Dillona Francisa, który od początku swojego istnienia był tak naprawdę półpoważnym projektem. Kreowanie się na niemieckiego DJ-a muzyki house sprawiło, że celowe stworzenie karykatury producenta muzycznego wyszło Amerykaninowi bardzo dobrze. Przez pewien okres świat zapomniał od alter-ego 35-latka, lecz teraz wszystko się zmieniło! Sprawdźmy jego najnowszy album!

Dillon Francis powraca jako DJ Hanzel!

House’owe alter-ego Dillona Francisa jest już z nami od prawie dziesięciu lat. Już w maju 2014 roku mówiono o jego projekcie One Deeper. Został po nim jedynie track autorstwa portugalskiego zespołu Karetus, gdzie Amerykanin pojawia się tam gościnnie właśnie jako DJ Hanzel. Nie trzeba wyjaśniać, dlaczego alias 35-latka miał kontrowersyjny wydźwięk. Był to celowo przerysowany niemiecki DJ, który bardzo wyniośle mówił o swojej karierze.

Praktycznie od samego początku istnienia DJ Hanzel tworzył produkcje ze swoim „rodakiem” o pseudonimie Drezo. We wrześniu 2016 roku ukazał się ich wspólny remiks do piosenki Francisa i NGHTMRE’A pt. Need You. Od tamtego momentu „niemiecki” alias Dillona sporadycznie pojawiał się na streamingach. Teraz jednak diametralnie się to zmieniło! Co przygotował dla nas 35-latek?

Przeczytaj również: Moksi meldują się w wytwórni Martina Garrixa. Posłuchaj nowego numeru

We wrześniu 2022 roku na oficjalnym kanale Francisa ukazał się numer Make Me Feel. Była to oczywiście produkcja DJ Hanzela utrzymana w tech house’owych klimatach. Pragnę dodać, że nadal mówimy o jednej i tej samej osobie, jednak na YouTube znajduje się wywiad Amerykanina z jego alter-ego. Czasami po prostu ciężko jest zrozumieć Dillona. Wracając do tematu jego aliasu, 35-latek zaprezentował nam album, na którym znajduje się osiem tracków!

Są to produkcje utrzymane w stylach deep oraz tech house. Połowę z nich mogliśmy usłyszeć już jakiś czas temu w formie singli promujących krążek anti everything, a co za tym idzie śledziliśmy niezbyt poważną dramę pomiędzy Dillonem Francisem, a oczywiście DJ Hanzelem. To wszystko jest nieco zagmatwane, lecz wszystko staje się jasne, gdy przypomnimy sobie, że to jedna i ta sama osoba. Najnowsza plyta amerykańskiego DJ-a nie jest jednak szczytem możliwości w gatunku, lecz da się jak najbardziej przesłuchać. Musicie traktować cały ten projekt z dystansem, bo dopiero wtedy zrozumiecie intencje jego niemieckiego alter-ego.

Posłuchaj albumu anti everything od DJ Hanzela aka Dillona Francisa!




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →