David Guetta pokazuje wyrzeczenia związane z życiem DJ-a

David Guetta obiektywnie o pracy DJ-a

Praca DJ-a może się wydawać idealna tylko na teledyskach. Tam oglądamy przecież artystów wiecznie uśmiechniętych, podróżujących po świecie i często imprezujących. Dla wielu taka praca może się wydawać spełnieniem marzeń.

Wystarczy jednak przebywać w środowisku muzycznym, bądź być po prostu zorientowanym w temacie by wiedzieć, że realia są jednak znacznie mniej cukierkowe. Czy praca DJ-a to zatem najtrudniejszy zawód na świecie? Zdecydowanie nie, sława, pieniądze oraz zwiedzanie świata mogą jednak dla wszystkich niewystarczającą przeciwwagą dla wyrzeczeń związanych z tą pracą.

Bliżej o całym temacie wypowiedział się David Guetta. Co jak co, ale jeżeli mielibyśmy wskazać osobę kompetentną do wypowiedzenia się w tej dziedzinie, to David byłby wzorowym kandydatem. Artysta w końcu w ostatnim roku grał na wszystkich największych elektronicznych eventach, oraz był rezydentem dwóch największych klubów na Ibizie… w jednym czasie.

Przeczytaj też: Trzeci numer Calvina Harrisa i Ellie Goulding staje się faktem!

Dlatego też warto wsłuchać się w to, co producent ma do powiedzenia. Guetta bowiem na swoim Twitterze podzielił się video, w którym opowiada, że nie był w swoim domu od zakończenia imprezy w Ushuaia Ibiza (tj. 03.10.2022) i zawita do niego dopiero na początku marca.

Twórca przyznaje, że praca DJ-a wiąże się z nieustannym ruchem oraz wiecznym zapakowywaniem i rozpakowywaniem walizek. Dobrze, że nagłaśniane są również negatywne aspekty pracy DJ-a. Zdecydowanie może to pomóc osobom, zastanawiającym się nad karierą w przemyśle muzycznym przy bardziej obiektywnym wyborze.

David Guetta – Moje prawdziwe życie

My real life 😅 pic.twitter.com/BTL1n6eBsQ

— David Guetta (@davidguetta) January 13, 2023