Najmniej doceniane podstawowe wtyczki do produkcji muzyki elektronicznej
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma i wszystko lepsze od tego, co już mamy. Taki typ myślenia jest nieodłączną częścią u producenta na początkowym etapie rozwoju, jednak czy rzeczywiście potrzeba mu czegoś więcej na rozpoczęcie przygody z muzyką, niż otrzymuje w zestawie z DAW-em? Zobacz zestawienie najmniej docenianych podstawowych wtyczek z popularnych stacji roboczych!
Nieustanny problem początkujących producentów
Jak sam wstęp informuje, producenci często ulegają tendencji do szukania problemu w czy to niewystarczającej liczbie pluginów, czy chociażby sampli i niedługo po tym wpadają w niekończącą się pętlę pobierania setek bibliotek brzmień, które końcowo i tak nie ujrzą nigdy światła dziennego i nie mają praktycznego zastosowania. Patrząc na ten problem, przygotowałem dla was zestawienie najmniej docenianych wtyczek, jakie możemy znaleźć zarówno w większości DAW-ów, jak i konkretnych wersjach dwóch najpopularniejszych stacji roboczych!
Ableton Live
Grain Delay
Co kryje się w ziarnie? Pomimo tego, że grain delay można znaleźć w innych stacjach roboczych, to w wersji abletonowej dysponuje on niezwykle czysto brzmiącym algorytmem. Czym to właściwie jest? Wtyczka próbkuje przychodzący dźwięk w bardzo małych kawałkach, zwanych właśnie ziarnami, i emituje każde ziarno po opóźnieniu, którego czas można bardzo dokładnie ustawić w milisekundach lub zsynchronizować z tempem. Użytkownik kontroluje wielkość ziarna, wielkość zmiany wysokości dźwięku, samą wysokość oraz podstawowe ustawienia wyjściowe. Duża część producentów wręcz boi się dotykać tej wtyczki, bo odstrasza nieco swoim skomplikowanym wyjaśnieniem, jednak jest jedną z tych podstawowych wtyczek, które mogą przywrócić życie do waszych projektów!
Corpus
Bardzo ciekawą wtyczką wprost z Abletona jest Corpus. Corpus to w najprostszym wytłumaczeniu wirtualne pudło rezonansowe, które żyje własnym życiem. Do wyboru mamy kilka opcji pudełek, które starają się emulować rzeczywisty dźwięk instrumentu w bardzo niekonwencjonalny sposób, dzięki czemu możemy uzyskać unikatowe rezonanse, które wzbogacą nasze melodie czy akordy. Warto jeszcze wspomnieć o tajnej broni Corpusa, jaką jest wejście MIDI sidechain, co w wytłumaczeniu uruchamia wtyczkę przy uderzeniu np. perkusji bądź sygnału z innego konkretnego kanału.
Wtyczki Ogólne
Convolver
Czy przez cały czas zastanawiałeś się, co kryje się pod tą tajemniczą nazwą? Ja tak, jednak od momentu poznania bliżej zjawiska konwolucji jest to jeden z ulubionych kompanów moich produkcji. Konwolucja to proces mnożenia widm częstotliwości dwóch źródeł dźwięku – sygnału wejściowego i odpowiedzi impulsowej, a mówiąc prościej, w porównaniu do zwykłego pogłosu wtyczka nie używa jako impulsu sygnału wejściowego, czyli np. plucka, tylko do stworzenia pogłosu używa wybranego przez nas impulsu.
Przeczytaj także: Budżetowa produkcja, czyli 5 najlepszych źródeł darmowych sampli
Umiejętnie dobrane dźwięki, przeplatając się wzajemnie, mogą nadać bazowemu dźwiękowi bardzo charakterystyczne tekstury, a używając odpowiednich impulsów, ta wtyczka może przenieść wasze brzmienia do np. katedry czy ogromnej hali koncertowej. Bez względu na gatunek, w jakim tworzycie, z pewnością Convolver wam się niejednokrotnie przyda!
Zobacz wyjaśnienie działania Convolvera w praktyce
Soft Clipper
Soft Clipper jest jednym z narzędzi, które pomogą naprawić nie do końca umiejętnie wyprodukowany miks. Można go porównać nieco do limitera, jednak w przypadku Clippera wtyczka używa przesteru, aby móc złagodzić peaki wykraczające poza ustalony próg. Dobrze jest go zastosować przed limiterem podczas masteringu w przypadku, kiedy chcemy uzyskać nieco łagodniejszy wydźwięk całego kawałka. Może on być również niezwykle ciekawym pomocnikiem podczas naszych sesji sound designu i nieco zmienić nasze spojrzenie na wyznaczony próg podczas miksu.
Gain/Utility
Tak, nie przewidzieliście się. Szacuje się, że ok. 70% całego miksu to tak naprawdę ustawienie głośności i jest to szczerą prawdą, do której z łatwością można się odnieść we własnych projektach. Obecnie do Utility nie przykuwa się większej uwagi ze względu na postęp w produkcji wtyczek, które tak jak w analogu kiedyś nie działały prawidłowo bez dostarczenia ściśle ustalonego wcześniej poziomu wejścia sygnału, jednak jest to pierwsza wtyczka, po którą producent powinien sięgnąć, naprawiając swój miks.
Fl Studio
Edison
Sam Edison jest znany praktycznie każdemu użytkownikowi Fl studio, jednak bardzo mała część społeczności tak naprawdę odkryła jego wszystkie funkcje, które są dużo ciekawsze niż się może wydawać na pierwszy rzut oka. W środku Edisona możemy znaleźć między innymi wbudowany pitch shifter, equalizer czy generator fal, a to wszystko z poziomu jednej wtyczki. Nieodłącznym elementem Edisona jest również funkcja odszumiania, dzięki czemu w bardzo wygodny sposób możemy wyeliminować znak rozpoznawczy nagrywania dźwięków nieco tańszym sprzętem oraz poprawić jakość niektórych nagrań.
ZGameEditor Visualizer
Żaden obecny DAW nie dysponuje takim generatorem teledysków jak obecny w Fl Studio ZGameEditor. Jest to niezwykle zaawansowany generator filmów wpleciony w ekosystem stacji roboczej, co po bliższym poznaniu okazuje się potężnym narzędziem w rękach wschodzącego artysty. Działając w obrębie indywidualnej twórczości, każdemu polecam zgłębić temat tej wtyczki, ponieważ jest zdecydowanie czymś bardziej potężnym niż się może na początku wydawać.
Na koniec artykułu dodam jeszcze, że jeżeli nie wiesz, czego szukasz w przypadku wtyczek, to tak naprawdę jej nie potrzebujesz i zdecydowanie lepszym krokiem jest dogłębne poznanie przygotowanego środowiska przez autorów stacji roboczej.