News

R3HAB, Timmy Trumpet i Gabry Ponte prezentują wspólny singiel

Jak dobrze wiemy R3HAB współpracował w przeszłości z Timmy’m przy dwóch produkcjach. Holender, jak i Australijczyk tworzyli też piosenki z gwiazdą zespołu Eiffel 65 – Gabry’m Ponte, lecz nigdy nie zdarzyło się, żeby wszyscy trzej Panowie wyprodukowali wspólnie numer. Już dzisiaj pojawił się ich nowy projekt!


Superkolaboracja dobrych znajomych

Wspomnieliśmy, że R3HAB współpracował z Trumpetem. Zdarzyło się to przy okazji produkcji numeru pt. Distant Memory, przy którym pomagał również duet W&W. Oprócz tego panowie stworzyli wspólnie utwór 911, tym razem bez pomocy holenderskiego projektu.
Podobnie było na linii R3HAB – Gabry Ponte, kiedy to w lipcu 2021 roku wydali na świat The Portrait (Ooh La La). Musimy przyznać, że 34-letni Holender w ostatnim czasie wspina się na szczyty list przebojów podobnie, jak jego powracający do łask muzyki elektronicznej 48-letni kolega z Włoch.

Warto też wspomnieć, że Trumpet również działał wspólnie z Gabry’m Ponte. Pod koniec 2020 roku ukazał się ich utwór pt. Mad World. Włoch stworzył jeszcze remiks do piosenki Australijczyka pt. Stay Mine, którą wyprodukował razem z Afrojackiem.
Nie zdarzyło się jeszcze, żeby R3HAB, Timmy oraz Gabry współpracowali przy tworzeniu jednego numeru. Jednakże, taki projekt istnieje i zostanie wydany DZISIAJ! Superkolaboracja chłopaków nosi tytuł Call Me i brzmi tak, jakby każdy z nich dał od siebie równą część swoich producenckich umiejętności!

Posłuchaj wcześniejszej kolaboracji R3HAB’a z Timmy’m Trumpetem

Jak brzmi Call Me od trzech kumpli?

Mimo, że rodzimy gatunek R3HAB’a to big room, Timmy’ego – big room/psytrance, a Gabry’ego aktualnie slap house/dance, to możemy Was pocieszyć, że nie jest typowa piosenka stworzona pod mainstream. Byłem mile zaskoczony, kiedy pierwszy raz przesłuchałem Call Me
Spodziewałem się zrobionego na kolanie kawałka, który będzie próbował doczłapać się na ostatnie miejsca dance’owych list przebojów, jednak prawda jest trochę inna. Utwór ten w małym stopniu posiada cechy mainstreamowego wydania, a jest raczej numerem stworzonym do puszczania również na festiwalach, ale jak on brzmi?

Call Me to produkcja, która posiada w sobie brzmienie piosenek slap house oraz psytrance, a w zasadzie jest to ich połączenie. Mimo, że slap jest często hejtowanym gatunkiem, to w tym przypadku można powiedzieć, że kompozycja ta jest naprawdę do przesłuchania.
Nie można mówić, że jest arcydziełem, ale naprawdę trzyma poziom. Prosta melodia, która wpada w ucho; fajnie skomponowane wokale; przyjemne w odsłuchu dropy – to są właśnie największe plusy piosenki. Na plus zasługuje tekst utworu, który również jest prosty, ale bardzo chwytliwy. Nie jestem fanem nowej muzyki Gabry’ego Ponte, to mogę powiedzieć, że ten twór jest naprawdę akceptowalny.

Już teraz posłuchaj Call Me na Spotify

Sprawdź także:




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →