Artykuł

10 EDM-owych klasyków, które kończą 10 lat w 2023 roku cz. 1

Rok 2013 jest przez wielu uznawany za jeden z najlepszych czasów w całej historii EDM-u. Wtedy właśnie światową sławę zyskał Martin Garrix, Avicii wydał swój debiutancki album studyjny, a Sebastian Ingrosso utwierdził nas w przekonaniu, że nadal jest ikoną muzyki progressive house. Teraz chcielibyśmy przypomnieć Wam, że przed nami masa jubileuszów znanych piosenek! Oto piosenki, które w tym roku kończą 10 lat!

Alesso & Calvin Harris – Under Control ft. Hurts

Lata 2012-2015 były dla Alesso jego praktycznie najlepszym czasem w karierze. Z okresu tych czterech lat wielkimi literami w historii muzyki EDM zapisał się pewien utwór wydany na początku października 2013 roku. Mowa tutaj oczywiście o kawałku pt. Under Control, gdzie gościnnie znaleźli się Calvin Harris oraz angielski duet Hurts. Track okazał się być międzynarodowym sukcesem, mimo, że nie trafił nawet do pierwszej setki listy przebojów US Billboard Hot 100.

Jednym z krajów, w których Under Control słuchano najczęściej była Polska. Piosenka pojawiła się na trzech różnych notowaniach peakując na 3 miejscu w Polish Airplay TV. Pamiętam kiedy jako nastolatek nie raz natrafiałem na ten track podczas oglądania 4fun.tv. Bez wątpienia jest to jeden z największych EDM-owych w historii gatunku, jednak to dopiero początek legendarnych projektów powstałych w 2013 roku.

Posłuchaj największego hitu Alesso z 2013 roku!

Zedd ft. Hayley Williams – Stay The Night

Kolejnym znanym EDM-owym numerem, który w tym roku kończy dziesięć lat jest hitowe Stay The Night. Jest to jeden z największych hitów Zedda w karierze, jak i również legendarny gościnny udział wokalistki zespołu Paramore – Hayley Williams. Z ciekawostek dodać, że tekst do piosenki napisał Nate Ruess znany z zespołu Fun. Numer rosyjsko-niemieckiego DJ-a stał się globalnym przebojem i kolejny elektroniczny numer zyskał bardzo dużo rozgłosu w Polsce.

Stay The Night znalazło się w pierwszej 20 na liście Billboard Hot 100. Track Zedda i Hayley utrzymywał się na notowaniach przez około dwa lata, jednak do jego największych przebojów trochę mu brakuje. Nie mniej jednak, jest to zdaniem fanów muzyki EDM kawałek legendarny, który do teraz jest grany przez Antona w jego setach. Możecie się ze mną nie zgodzić, ale numer ten zasługiwał od zawsze na znacznie większą aprobatę.

Stay The Night to prawdziwy przebój od Zedda i Hayley Williams!

Disclosure – You & Me (Flume Remix)

Przez wielu uznawany za niedoceniony przez radiowych słuchaczy remiks. Jedni mówią, że jest przehypowany, drudzy z kolei uważają go jeden z najlepszych projektów Flume’a w karierze. Jego wersja utworu duetu Disclosure pt. You & Me to prawdziwa legenda w świecie muzyki EDM-owej. Jest to produkcja kilkunastokrotnie bardziej znana od oryginału, a wszystko z tego względu, że to po prostu bardzo dobry utwór.

Przeczytaj również: Hardwell skończył 35 lat. Oto 5 najlepszych numerów w jego karierze

Szkoda jednak, że remiks Flume’a został tylko doceniony radiowo na Wyspach Brytyjskich. Nie samymi radiostacjami i notowaniami muzycznymi żyje, bo pragnę wspomnieć, że ta odsłona ma na Spotify ponad 500 milionów odsłuchań. Można powiedzieć, że Australijczyk zyskał szeroką rozpoznawalność właśnie dzięki temu kawałkowi. Bardzo dobrze, że tak się stało, bo Harley to prawdziwy wirtuoz w swoim fachu. You & Me od niego skończy w październiku dziesięć lat.

Ten remiks narobił wokół Flume’a sporo szumu!

Dimitri Vegas & Like Mike & MOGUAI – Mammoth

Muszę przyznać, że rok 2013 naprawdę obfitował w wielkie hity. Następnym numerem, który kończy w tym roku dziesięć lat jest legendarny już Mammoth. Jego twórcami są oczywiście bracia Vegas oraz niemiecki producent – MOGUAI. Ponad 170 milionów wyświetleń na YouTube to naprawdę potężny wynik, jednak jest to kolejny przykład tracka, który nie zaszedł daleko na listach przebojów.

Mammoth jest jednym z najważniejszych, jak nie najważniejszym utworem w historii gatunku big room. Około półtora roku po oficjalnym wydaniu powstała wersja Body Talk, gdzie gościnnie wystąpił angielski wokalistka Julian Perretta. Wersja ta nie zdobyła jednak tak dużej popularności. Warto wspomnieć, że bracia Vegas wraz z duetem W&W zajęli się kilka lat temu stworzeniem odsłony Arcade Mammoth, gdzie hit z 2013 rok zyskał swoje drugie życie.

Mammoth po dziś dzień jest uznawany za najważniejszą big roomową produkcję!

Tiesto – Red Lights

Track, o którym teraz mowa stał się jednym z singli promujących piąty album studyjny Tiesto. Red Lights było ważną częścią krążka A Town Called Paradise, który jak się później okazało był po prostu średniakiem. Czerwone Światła z kolei tak bardzo zapadły słuchaczom w pamięci, że w USA sprzedały się w ilości ponad miliona kopii. Ten progressive house’owy przebój zdobył prawie 300 milionów odsłuchań na Spotify i prawie drugie tyle na YouTube.

Bez wątpienia był to w tamtych czasach największy hit Tiesto. Track stał się przebojem w Wielkiej Brytanii czy właśnie w USA, gdzie Red Lights znalazło się na 56 miejscu wiadomo jakiej listy przebojów. W Polsce natomiast nie był to jednak numer na miarę Lethal Industry czy Traffic, lecz wielu naszych rodaków bardzo ciepło wspomina ten kawałek. Warto na koniec dodać, że pracował przy nim Michel Zitron znany ze współpracy z np. Martinem Garrixem.

Red Lights było prawdziwym hitem z A Town Called Paradise!

Armin van Buuren ft. Trevor Guthrie – This Is What It Feels Like

Skoro wspomnieliśmy o legendzie, którą jest Tiesto to warto też wspomnieć o produkcji Armina van Buurena. This Is What It Feels Like było prawdziwym hitem w naszym kraju i w sumie nie tylko w naszym. Wydany w pierwszy dzień roku 2013 singiel promował album Holendra pt. Intense. Nie musiało minąć sporo czasu, a jego remiksowaniem zajęły się takie gwiazdy jak np. David Guetta, duet W&W czy Giuseppe Ottaviani.

Przeczytaj również: Alesso znalazł się w notowaniu Beatport MainStage 100… z 10-letnim numerem!

This Is What It Feels Like jest według mnie jednym z najbardziej nostalgicznie brzmiących utworów w karierze van Buurena. To również kolejne potwierdzenie, że rok 2013 dla EDM-u był naprawdę magicznym czasem. Sukces tracka potwierdzają naprawdę wysokie wyniki sprzedażowe i jego obecność na dziesiątkach list przebojów. Cóż można więcej powiedzieć? To po prostu był naprawdę duży przebój!

Ten numer był naprawdę dużym hitem w naszym kraju!

Sebastian Ingrosso, Tommy Trash & John Martin – Reload

Nie dość, że 2013 był złotym czasem dla EDM-u to trzeba też dodać, że najwięcej hitów z tamtego roku powstało w klimatach progressive house. Potwierdzeniem tego jest oczywiście numer Sebastiana Ingrosso, Tommy’ego Trasha oraz wokalisty – Johna Martina pt. Reload. Tak jest, ten numer również został wtedy wydany. Warto jednak sprostować, że oryginalna wersja tegoż tracka powstała we wrześniu 2012.

Odsłona instrumentalna nie zyskała jednak szerokiej rozpoznawalności. To właśnie wokale Johna Martina sprawiły, że Reload stało się EDM-owym przebojem roku 2013. Szwedzko-australijska kooperacja została ciepło przyjęta przez fanów z Wysp Brytyjskich, Węgrzech czy nawet Libanu. Z ciekawostek warto wspomnieć o tym, że zremiksowaniem tejże piosenki zajął się Clockwork czyli producent znany aktualnie jako RL Grime.

Reload to nie tylko EDM-owy hit 2013 roku, ale też legenda progressive’u!

Steve Aoki, Chris Lake & Tujamo – Boneless

Powoli zbliżamy się do końca tego zestawienia, ale muszę przyznać, że EDM-owych hitów z 2013 nie brakowało. Kolejnym okazuje się być sławetne Boneless, które stworzyli Steve Aoki, Chris Lake oraz Tujamo. Gdyby taką kooperację wydano w tych czasach to bez wątpienia byłoby to jedna z najmocniejszych połączeń roku. Amerykańsko-brytyjsko-niemiecka kolaboracja bardzo szybko stała się hitem, również w naszym kraju!

Boneless do tej pory odsłuchano na Spotify ponad 130 milionów razy oraz ponad drugie tyle na YouTube. W porównaniu do poprzednio wymienionych EDM-owych hitów track ten nie był tak wielkim radiowym hitem. Piosenka najwięcej fanów zdobyła na Węgrzech i w Stanach, a około rok później zyskała drugie życie z uwagi na wydanie wersji Delirious z wokalami Kid Inka. W tej odsłonie Boneless zostało bardzo ciepło przyjęte przez Amerykanów.

Steve Aoki dziesięć lat temu wydał superkolaborację!

Martin Garrix – Animals

Rok 2013 dla EDM-u nie byłby ten sam, gdyby nie wydanie megahitu pt. Animals. Był to pierwszy przebój Martina Garrixa i jak się okazuje jego największy projekt w karierze po dziś dzień. Holender wydając ten numer miał zaledwie 17 lat i szczerze mówiąc, chyba nawet on nie spodziewał się, że Zwierzęta okazał się tak wielkim i legendarnym hitem. Ponad półtora miliarda odsłon na YouTube to dla niektórych gwiazd muzyki elektronicznej wynik nieosiągalny.

Przeczytaj również: Winylowy “Opus” Erica Prydza sprzedany za rekordową kwotę

Animals pokochano na Wyspach Brytyjskich, w Belgii oraz na Węgrzech. Track ten jest jednym z niewielu projektów Martina Garrixa, który znalazł się w pierwszej 30-tce listy Billboard Hot 100. Jest to kolejne potwierdzenie, że ów kawałek był przebojem na skale globalną. Pokryty ponad 15-krotną platyną numer utrzymywał się na listach przebojów przez dwa lata i po dziś dzień jest to najważniejsze dzieło w historii muzyki elektronicznej.

Animals to po dziś dzień największy przebój Martina Garrixa!

Avicii ft. Aloe Blacc – Wake Me Up

Inaczej tego zestawienia zakończyć nie można. Najważniejszym EDM-owym numerem, który kończy w tym roku 10 lat jest bez wątpienia największy hit w karierze Avicii’ego czyli oczywiście Wake Me Up. Ta piosenka po prostu podbiła świat muzyki elektronicznej, a potwierdzeniem tego jest multum pierwszych miejsc na listach przebojów i ponad 90-krotna platyna złożona z globalnych wyników sprzedaży.

Wake Me Up to numer, który zna praktycznie każdy muzyki elektronicznej. Czasami po prostu brakuje słów, żeby opisać sukces tegoż tracka. Czwarte miejsce na liście Billboard Hot 100, obecność w podsumowaniach lat 2013-2015, 2018-2019 oraz 2021-2022 jest wystarczajacym argumentem na to, że właśnie ten kawałek jest bez wątpienia największym przebojem w historii EDM-u. Już za sześć miesięcy będziemy świętować dekadę od jego wydania i jestem pewien, że następne pokolenia będą słuchać go ze łzami w oczach. Rok 2013 był naprawdę piękny, jeśli chodzi o elektronikę. Szkoda, że te czasy pewnie już nigdy nie powrócą…

Czy Wake Me Up to najpopularniejszy hit w historii EDM-u?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →