The Weeknd zapewnia, że pojawi się EDM na jego nowym albumie
Nie jest tajemnicą, że The Weeknd wypuści nowy album. Jednak już teraz dowiadujemy się, że może na nim gościć EDM.
The Weeknd, bo legendą trzeba się urodzić
Abel Makkonen Tesfaye znany nam raczej jako The Weeknd na platformie YouTube debiutował w 2010 roku i już rok później zyskał większą sławę. Jego projekty typu mixtape’y House of Balloons, Thursday i Echoes of Silence były czymś zupełnie nowym, świeżym. Dzięki szybko powiększającej się rzeszy fanów Abel mógł już w 2012 podpisać kontrakt z wytwórnią Republic Records a także założyć swoją własną wytwórnię o nazwie XO.
Kanadyjczyk kolejnymi dwoma albumami Kiss Land oraz Beauty Behind the Madness rozwiał wszelkie wątpliwości fanów co do jego chwilowego przebłysku a następnie w kolejno 2016 i 2020 roku utwierdził ich o swoim olbrzymim talencie albumami Starboy oraz After Hours. Trzeba zaznaczyć, że niemal wszystkie jego albumy zdobywały status platyny.
W końcu nie ma chyba osoby, która śledząc scenę muzyczną ostatnich lat nie słyszałaby o utworach The Hills czy I Can’t Feel My Face. Jednak utworem który stał się prawdziwym przełomem w karierze piosenkarza był kawałek Blinding Lights.
Światowy hit właśnie stał się topową piosenką wszech czasów na liście Billboard Hot 100 detronizując utwór Chubby Checker The Twist. Z uwagi na powyższe informacje nie ma chyba osoby, która z wytęsknieniem nie czekałaby na jego nadchodzący album.
The Weeknd – Blinding Lights, posłuchaj
EDM na liście The Dawn?
Zgodnie ze wszechobecnie spływającymi informacjami nadchodzący album The Dawn ma być najbardziej przewrotnym do tej pory oraz powinien zawierać kawałki z gatunku EDM. Co ciekawe nie jest to pierwszy kontakt artysty z muzyką elektroniczną. Kanadyjczyk w przeszłości miał okazję współpracować między innymi z Gesaffelstein, Daft Punk, Kavinsky’m czy Swedish House Mafią o czym mieliśmy okazję pisać w poprzednim artykule.
Przeczytaj też: Nowy singiel Swedish House Mafii już dostępny!
Czym innym są jednak poszczególne single, a czym innym kawałki na długo wyczekiwanym albumie. Jak mówi sam zainteresowany:
Jeśli chodzi o moje albumy, słychać spójne brzmienie, ale tak naprawdę nie mogę trzymać się jednego stylu. Więc usłyszysz EDM, hip-hop i trzy inne rodzaje dźwięków w jednej piosence – i jakoś, sprawimy, że to zadziała.
Takie informacje tylko i wyłącznie podsycają emocje fanów i ich oczekiwania względem nadchodzącego albumu. Nie można też zapomnieć, że fakt, iż tego rodzaju gatunki znajdą miejsce podczas nadchodzącej premiery jest nie tylko argumentem na to, że będzie to album niezwykły.
Obecność EDM na liście The Dawn może być niesamowitą promocją całego gatunku muzyki elektronicznej. Chociaż data premiery albumu nie jest jeszcze znana, możemy być pewni, że w związku z coraz szerzej pojawiającymi się informacjami na temat The Dawn, całość będzie można oficjalnie przesłuchać już niebawem.