„Red Light Green Light’ na żywo z Coachella 2022. Kto by nie chciał tegu usłyszeć na żywo…

Brytyjski producent Duke Dumont dał się zapamiętać społeczności EDM dzięki swoim hitom takim jak Ocean Drive, w klimacie nieco bardziej radiowym, czy chociażby I Got U z Jaxem Jonesem, który do dzisiaj jest hymnem wielu letnich imprez. W 2006 roku, po kilku latach nauki produkcji, ten mieszkaniec północno-zachodniego Londynu zdobył nagrodę dla wschodzących artystów – Diesel U Music. Po niej nastąpiła seria remiksów dla muzyków takich jak Santigold, Mystery Jets czy Bat For Lashes, w których Dumont wznosił się na wyżyny swojej kreatywności, nadając całkowicie odmienny motyw przewodni duszom oryginałów.

Duke jako DJ jest odpowiedzialny za uznany miks Fabriclive.51, gdzie stara się przede wszystkim uzewnętrznić charakter nadawany swoim tytułom przez lata, a tym samym zrobić ogromny krok naprzód. Jednym z takich kroków był wydany w 2019 roku utwór Red Light Green Light ze wstawkami wokalowymi od Shauna Rossa i po jego występie na tegorocznej edycji Coachelli trzeba przyznać, że pomimo swej prostoty kawałek ten robi niezwykłą robotę na występie na żywo.

Red Light Green Light od samego początku był tworzony z myślą przewodnią grania go na większych scenach. Prosta aranżacja i powtarzalna melodia umożliwiają uczestnikom wydarzenia odetchnąć przez chwilę od szybszych i bardziej energicznych brzmień, i jest bardzo ciekawym, interaktywnym urozmaiceniem seta. Kawałek z ponad 30 milionami odtworzeń był najciekawszym momentem całego seta i z pewnością uczestnicy wydarzenia będą go długo wspominać.

• Gratka dla fanów EDM w Warszawie. Na Erasmus Festival wystąpią m.in. VINAI, Blinders i Skytech
  
• Alison Wonderland: „Pisanie numerów to mój proces oczyszczania z depresji’
  
• „Day & Nite”, ale to Don Diablo – posłuchaj