Diplo używa jako talerzy… wyróżnień Spotify za miliard wyświetleń [video]
Diplo to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych postaci w całym EDM-owym środowisku. To on odpowiedzialny jest za takie projekty jak Major Lazer, Jack U czy Silk City. Ostatnio Amerykanin mógł się pochwalić nie lada osiągnięciem, a dokładniej zdobyciem ponad miliarda odsłon na jednym ze swoich tracków na Spotify. Wygląda na to, że Thomas niezbyt poważnie traktuje te wyróżnienia. Dlaczego? Przekonajcie się sami!
Diplo wie jak wywołać kontrowersje
Ten amerykański DJ i producent to prawdziwa legenda sceny muzycznej. Swoje pierwsze kroki w karierze stawiał już w 1997 roku, a jego pierwszy legalny singiel ukazał się dopiero sześć lat później. To on odpowiada za takie hity jak Paper Planes od raperki o pseudonimie M.I.A. czy End Of Time od Beyonce. Współpracował również z takimi gwiazdami jak np. Drake, Chris Brown, Usher, Snoop Dogg czy Justin Bieber. Jego portfolio jest naprawdę bogate, lecz w tym momencie chcielibyśmy się skupić na projektach stricte związanych z jego aliasami.
Pierwszym większym hitem Diplo pod jego własnym aliasem okazał się być numer z Tiesto wydany w maju 2010 roku. Nosił on nazwę C’mon, a około rok po jego wydaniu powstała wersja z wokalami amerykańskiego rapera – Busta Rhymes. Solowo Thomas nigdy nie osiągnął tak dużego sukcesu jak np. Major Lazer. Jego późniejszymi przebojami stały się tylko Be Right There z 2015, Close To Me z 2018 czy Lonely z 2019. W międzyczasie Wesley pojawiły się również w piosence Sii pt. Elastic Heart, gdzie gościnnie pojawił się The Weeknd. Był to numer stworzony na potrzeby filmu Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia.
Przeczytaj również: Deep house’owe alter-ego Dillona Francisa z debiutanckim albumem – posłuchaj
Diplo bez wątpienia największe sukcesy osiągnął wraz z zespołem Major Lazer. Nie można również zapominać o projekcie Jack U ze Skrillexem, który przez wielu uznawany za przedwcześnie zakończony. Dodam również tylko, że pod aliasem Silk City wraz z Markiem Ronsonem i Duą Lipą stworzył hitowe Electricity. O co tak naprawdę jest tyle krzyku? Już Wam tłumaczę!
Kilka dni temu na Twitterze ukazał się krótki aczkolwiek kontrowersyjny filmik ukazujący Diplo jedzącego pizzę na dość specjalnych talerzach. Nie jest to jednak zastawa stołowa, a wyróżnienia Amerykanina od serwisu Spotify za przekroczenie ponad miliarda odsłuchań. Tak jest, Thomas Wesley spożywa posiłek przy użyciu tak ważnej nagrody dla wielu producentów i artystów. W materiale możemy zauważyć, że nagrody są cztery (za Where Are U Now, Cold Water, Lean On oraz Light It Up). Nie jest to jednak pierwszy taki wybryk związany z tymi „odznaczeniami”. Kilka lat temu Drake również zachował się podobnie z tym, że on zajadał się spaghetti. Jak myślicie? Czy jest to tylko wywołanie kontrowersji, a może celowe okazanie braku szacunku do Spotify?
Jak powinniśmy traktować ostatni wybryk Diplo?
pizza party at my house, who’s coming? @Spotify pic.twitter.com/elxBSsa2Ks
— diplo (@diplo) January 21, 2023