David Guetta udostępnił nowatorsko nagrany set z Ushuaïa Ibiza 2022
W sieci pojawił się set Davida Guetty z klubu Ushuaïa Ibiza zamykający jego wakacyjną rezydenturę. Posłuchajmy, co grał francuski producent!
David Guetta triumfuje w 2022?
Kończy się rok 2022. Na podsumowania z pewnością będzie jeszcze czas. Już teraz jednak można otwarcie powiedzieć, że dla Davida Guetty 2022 był rokiem ogromnych sukcesów. Twórca grał wszędzie, wydał hity, zaliczył ogromne współprace.
Zbyt dużo tego się uzbierało, by to wszystko razem zgrabnie zsumować. Wystarczy spojrzeć na przykład wakacyjnych rezydencji DJ-a. Dla większości EDM-owych artystów marzeniem jest zostać przez wakacje rezydentem jednego z dwóch największych klubów na Ibizie.
W tym roku David miał okazję rezydować w obu klubach naraz. W końcu w Hï Ibiza wraz z MORTENEM prowadził cykl imprez FUTURERAVE, a w Ushuaïa Ibiza można było się bawić na jego imprezach F*** ME I’M FAMOUS!.
Co ciekawe w sieci pojawił się właśnie zapis seta z drugiej z wymienionych imprez. Konkretnie chodzi o wydarzenie kończące tegoroczną rezydencję Guetty w Ushuaïa. Całość została dość nowatorsko zarejestrowana.
Przeczytaj też: Steve Aoki poleci w kosmos! DJ znajdzie się na statku Elona Muska
Cały set na platformie Apple Music odtwarzany jest za pomocą dźwięku przestrzennego. Jest czego posłuchać, gdyż w całości znajdziemy największe hity Davida pokroju utworów Titanium czy Sexy Bitch. Sam set trwa niecałe dwie godziny. Chciałbym powiedzieć, że całości słucha się świetnie, ale to nieprawda. Dlaczego?
Wszystko rozbiega się o wspomniany wcześniej dźwięk przestrzenny. Jest to innowacyjny pomysł i z pewnością przy dopracowaniu będzie miał on spore szanse, by stać się standardem wśród metod rejestrowania dźwięku z koncertów. Teraz jednak całość nie zgadza się ze słowami Guetty, który o nagraniu mówił:
Muzyka ożyje jak nigdy dotąd, ponieważ jesteś zanurzony w samym centrum tego wszystkiego. Zawsze chcę dać ludziom jak najlepsze muzyczne doświadczenie i dlatego zdecydowałem się pracować nad tym super specjalnym projektem!
Faktycznie można przyznać, że łatwo przy tym standardzie nagrania poczuć się jak w samym środku imprezy. Wiąże się to jednak z pewnymi minusami. Głównym z nich jest z pewnością bas. Dolne częstotliwości całego seta zamieniły się w ciężki do rozszyfrowania bełkot, a całość może przez to przypominać dźwięk z imprez nagrywanych telefonem.
Niewątpliwie jednak, przy dopracowaniu całości, ta forma nagrań może zrobić furorę. A Wy, co myślicie o nagraniu seta Davida? Koniecznie dajcie nam znać na naszym Facebooku, gdzie codziennie czekają na was najlepsze newsy ze świata EDM.