Każde większe dzieło zaczyna się od podstawy, najczęściej niewielkiej, a wraz z tym od pierwszego małego kroku. W muzyce taką podstawą są sample, których obecnie można znaleźć masę na każdym kroku. Przygotowałem dla was zbiór 5 najlepszych źródeł sampli, które potwierdzają to, że darmowe nie znaczy gorsze!
1. Darmowe paczki sampli
Śledząc twórców filmów na YouTubie trzymających się contentu wokół produkcji muzyki, np. Andrew Huang, Oversampled, Ultrasonic, Servida Music, MayFlwr, bardzo często mamy okazję zgarnąć darmową paczkę sampli.
Przykładowo, najbardziej popularnym w tej kategorii jest kanał Ultrasonic, który swoją działalność bazuje na tworzeniu projektów i sprzedaży dźwięków w nich użytych.
To, że na tym zarabia, nie znaczy jednak, że nie możemy otrzymać czegoś za darmo.
Przeszukując jego kanał możemy znaleźć wiele dobrych paczek, po których pobraniu jedyne co nas ogranicza to nasza własna wyobraźnia. Warto jeszcze zaznaczyć, że sample z tego typu źródła są najczęściej wolne od praw autorskich, dzięki czemu możemy bez kłopotania się o to kończyć nasze projekty.
2. Newslettery
Newsletter jest formą subskrypcji na danej stronie, którą firmy czy podmioty stosują, aby zachęcić do siebie większą liczbę klientów. Osobiście mogę szczerze powiedzieć, że jest to zarazem najlepsza i najgorsza forma pozyskiwania sampli. Dlaczego?
Zacznijmy od minusów. Dzisiaj na moim mailu widnieje liczba 90 tysięcy odebranych wiadomości wyłącznie z tego typu serwisów, a liczba ta powstała jedynie w ciągu 4 lat. W 90% przypadków tego typu maile są przepełnione wszelakiego rodzaju reklamami, odnośnikami czy czasem nawet wirusami, przez co trzeba być niezwykle ostrożnym podczas przeglądania tego typu wiadomości z niepotwierdzonych źródeł.
Plagą są również maile, które początkowo chcą rzekomo dać jakąś wiedzę czy materiał, po czym po 5 minutach czytania okazuje się, że i tak na końcu pojawia się odnośnik do wpisania danych karty kredytowej. Jak jakiś podmiot czy strona stosują tego typu taktykę, to będą najprawdopodobniej kontynuowali umiejętne odwracanie uwagi, jednocześnie zwiększając swoje zyski cały czas, więc aby nie marnować czasu i nerwów. Gorąco polecam udać się wtedy na ową stronę i podziękować za współpracę.
Teraz przejdźmy do plusów.
Nie zdarza się to często, ale jeżeli trafimy już na wiarygodną paczkę sampli, to najczęściej jest ona bardzo ciekawa i warta uwagi. Osobiście, straciłem już orientację w tym, skąd większość rzeczy przychodzi, jednak ilość świetnych wokali, sampli czy kodów rabatowych, które otrzymałem jedynie wpisując się na stronę jakiegoś portalu czy sklepu jest naprawdę nie do zliczenia. Najlepszym przykładem będzie tutaj newsletter od Cymatics, w którym średnio raz w miesiącu możemy otrzymać jakąś darmową paczkę lub próbkę, a co jakiś czas z okazji np. halloween rozdają oni kody rabatowe do użycia na ich stronę. Gdzie polecam się na pewno zarejestrować?
3. Strony i serwisy przeznaczone do udostępniania sampli
Istnieje wiele inicjatyw społeczności na rzecz poszukiwania darmowych sampli. Wymieniając się swoimi małymi dziełami, muzycy pomagają sobie nawzajem w produkcji, czego przykładem jest strona Looperman. Dlaczego akurat ta?
Looperman jest stale rozwijany i w porównaniu do np. Splice nie jest jeszcze tak znany, przez co mamy mniejsze prawdopodobieństwo znalezienia np. naszego głównego motywu w czyjejś piosence.
Nie należy zrażać się pierwszym wrażeniem i interfejsem tej platformy, ponieważ jest on maksymalnie uproszczony i stworzony na rzecz skupienia się na tym, co najważniejsze, czyli na dźwiękach. Na Loopermana każdy bez wyjątku może udostępnić swój własny dźwięk, jednocześnie wyciągając rękę do innych producentów. Jest to również idealne miejsce do znajdywania wokalistów, którzy za drobną opłatą zdecydują się użyczyć nam nieco swojego talentu oraz poszukiwania ludzi do współpracy.
We Rave You – The Essential Vol. 1 | Plugins & Gear Catalog
4. Serwery Discord artystów
Na palcach dwóch rąk pójdzie obecnie zliczyć liczbę artystów bez własnego serwera na Discordzie. Są one nie tylko idealnym miejscem do interakcji z naszymi ulubionymi producentami, lecz również świetnym miejscem do uzyskania sampli wprost od nich!
Często serwery mają specjalnie wydzielone zakładki na dzielenie się samplami czy rozmowy na temat produkcji i bardzo łatwo jest tym samym wejść w interakcję z utalentowanymi ludźmi o podobnym guście muzycznym tworzącym coś, do czego staramy się dążyć. Jest to tym samym bardzo łatwy sposób na nawiązywanie nowych kontaktów i wymiany doświadczeń, co jest jedną z najpiękniejszych rzeczy w tworzeniu muzyki.
5. Podstawowe biblioteki stacji roboczych bądź sprzętu audio
Zastanawiasz się nad tym, jaki DAW wybrać? A może czujesz, że klawiatura komputera cię ogranicza i potrzebujesz czegoś więcej? Poza samym sprzętem czy programem, jaki zyskujesz, warto również spojrzeć na to, co wraz z tym się otrzymuje. W przypadku Abletona w wersji Suite jest to ponad 70 gb różnorodnych bibliotek, które na początek są wszystkim, czego tak naprawdę będziemy potrzebować. Piszę o tym ze względu na to, że producenci ze swojej natury mają tendencję do szukania problemu w niedoborze sampli czy pluginów, które tak naprawdę nie pomogą im automatycznie przeskoczyć pewnego etapu rozwoju.
Na uwagę zasługują tutaj również kontrolery midi. Czemu akurat one? Ponieważ w zależności od marki produktu otrzymujemy dostęp do masy autorskich bibliotek, które mają być podstawą do wypróbowania naszego nowego kompana podczas produkcji. Każdy znajdzie coś dla siebie, jednak osobiście wybierając te z najbardziej bogatą biblioteką, którą otrzymujemy wraz z kontrolerem, na pierwszym miejscu będą produkty marki Native Instruments.
Dla wszystkich, którzy wytrwali do końca, udostępniam link z listą ponad 70 tysięcy wyselekcjonowanych sampli, od rocka po jazz czy edm, wprost do waszych najnowszych produkcji.