Armin van Buuren wrócił do future rave’u! Słuchamy „Vulnerable”
Już za moment będziemy świadkami premiery najnowszego albumu Armina van Buurena. Feel Again to 3-częściowy krążek, który składa się łącznie z aż 34 utworów! Są to wszystkie tracki, które Holender wydał w ostatnim czasie. Podobnie jest w przypadku jego najnowszego kawałka pt. Vulnerable. Jak się on prezentuje? Przekonajmy się!
Armin van Buuren z premierą wielkiego albumu
Na 31 marca zaplanowana została premiera Feel Again – płyty, która na EDM-owej scenie zdecydowanie odznacza się rozmiarami. To drugi po Balance tak duży projekt Armina, lecz tym razem jest on jeszcze większy! Najnowsze LP Holendra zostało rozłożone na trzy części, gdzie po połączeniu daje nam 34 numery. W ich skład wchodzą takie przeboje jak Come Around Again, One More Time czy Love We Lost.
Już teraz możecie zapisać pre-save albumu na Spotify lub zakupić oficjalny CD w cenie 23,99 euro. Myślę, że to odpowiednia cena za taką ilość muzyki na naprawdę wysokim poziomie. Warto dodać, że Armin van Buuren zaprosił grono znanych postaci do produkcji Feel Again – wśród współpracowników 46-latka znaleźli się m.in. R3HAB, duet Blasterjaxx, Wildstylez, Cosmic Gate czy wokalista Wrabel!
Przeczytaj również: Tiësto rozpoczął promocję nowego albumu! Sprawdzamy utwór „All Nighter”
Dziś otrzymaliśmy również kolejny singiel pt. Vulnerable, gdzie gościnnie pojawiła się piosenkarka Vanessa Campagna. Track ten to kolejny future rave’owy twór od Armina van Buurena. Po niezbyt udanych wydaniach pokroju Tocando El Sol czy La Bombie, przyszedł czas na przerwanie gorszej passy i zaprezentowanie swoich umiejętności z jak najlepszej strony. Tym razem Holendrowi się udało.
Vulnerable to numer, który powinien przypaść do gustu większości fanów Armina. Mamy do czynienia z gatunkiem future rave w naprawdę solidnym wydaniu. Vanessa Campagna dostarczyła przyjemne wokale, a van Buuren ubrał je w odpowiednie, a przede wszystkim energiczne dźwięki. Nie zwykłem tego pisać, ale myślę, że na największą pochwałę zasługuje drop, który po prostu jest potężny. Jeśli Holender ma wydawać festiwalowe tracki to właśnie w taki sposób!