Alesso z kolejnym singlem! Gotowi na jego dwa występy w Polsce?
Alesso od pewnego czasu wraca na właściwe tory, jeśli chodzi o produkcję muzyki. Jego ostatnia piosenka z Zarą Larsson stała się międzynarodowym hitem, a When I’m Gone z Katy Perry nadal puszczany jest w radiach naszego kraju. Tym razem Szwed postawił na starego znajomego i stworzył utwór In My Feelings z Denizem Koyu. Sprawdźmy, jak on brzmi!
Stara dobra znajomość
Każdy szanujący się fan muzyki progressive house wie, że Alesso i Deniz Koyu znają się nie od dziś. By móc zacząć mówić o początkach ich współpracy, trzeba wrócić do roku 2012, kiedy to 21-letni Szwed zremiksował piosenkę Koyu pt. Time Of Our Lives. Niemiec już wtedy wiedział, z jakiej skali gwiazdą ma do czynienia. Warto w tym momencie wspomnieć, że Alessandro około pół roku wcześniej stworzył jeden ze swoich największych hitów w karierze, a mianowicie Calling (Lose My Mind). Miał wtedy dwadzieścia lat.
Minęły około czterech lat, a Alesso był świeżo po wydaniu numeru I Wanna Know z norweskim duetem Nico & Vinz. Postanowił on stworzyć ciekawy projekt, w którym miał on zremiksować swój własny utwór. W tym celu zaprosił swojego starego znajomego – Deniza Koyu, z którym udało mu się stworzyć oficjalny remiks do owej produkcji. Udało to się do tego stopnia, że kompozycja zdobyła około dwóch i pół miliona wyświetleń na YouTube i została bardzo ciepło odebrana przez fanów muzyka.
Ostatnią wspólną produkcją Alesso i Deniza Koyu jest remiks do piosenki pt. TIME, która w oryginale brzmiała zupełnie inaczej. W ten sposób powstał jeden z najlepszych numerów w gatunku progressive house w 2019 roku. Piosenka ta została puszczona w ponad stu różnych setach na całym świecie. Jak jest w przypadku In My Feelings, które było promowane już w lipcu 2021 roku? Jak brzmi pierwsza oryginalna produkcja tej dwójki? Sprawdźmy!
Tak brzmiał duet Alesso & Deniz Koyu około sześciu lat temu
Drugie wcielenie Alesso
Alesso bardzo sprawnie kieruje swoją karierą w ostatnich latach. Produkuje on produkcje mainstreamowe, żeby później stworzyć wersję VIP, która przypomina o jego numerach z przeszłości. W przypadku In My Feelings mamy do czynienia z dźwiękami znanymi z takich utworów jak Again czy Together. W ten sposób możemy określić, że jest to kolejna kompozycja, która ma w sobie vibe dark electro house’u. Powiem szczerze, że jestem wielkim fanem tego typu brzmień od Alessandro, bo przez wiele lat pokazywał on, że takie numery sprawdzają się na mainstage’ach.
In My Feelings to kolejna produkcja Alesso, która wywodzi się z gatunku electro house i zahacza o brzmienia progresywne. Track posiada tajemniczy klimat, który znamy i kochamy w jego produkcjach. Szwed przez kilka miesięcy pokazywał, że ów utwór doskonale sprawdza się w jego setach, a wydanie oficjalnej wersji utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że to numer kompletny, jeśli chodzi o ten gatunek. Czuje tutaj powiew produkcji Blindersa, ale może to tylko takie umowne wrażenie. Z drugiej strony po ostatnich wydaniach Polaka, a mianowicie Rav Appeal, jestem ciekaw, jak brzmiałoby połączenie Alesso x Blinders.
Podsumowując – In My Feelings to bardzo dobry utwór w swoim gatunku, jednak Ci, którzy uwielbiają mainstreamową stronę Alesso, będą nieco zawiedzeni z powodu wydania tej produkcji. Z drugiej strony polscy fani nie mają na co narzekać, bo już za niecały miesiąc odbędzie się koncert Alesso podczas Sunrise Festival w sobotę 23-ego lipca na głównej scenie. Podobnie będzie trzy miesiące później, kiedy zawita od do Krakowa w ramach supportu dla Swedish House Mafii. Reasumując ostatnie poczynania Szweda – moim zdaniem był to dobry ruch z jego strony, ponieważ w ten sposób stawia on granicę między swoimi dwoma producenckimi tożsamościami.
Posłuchaj In My Feelings, czyli najnowszej produkcji Alesso i Deniza Koyu
Sprawdź także:
