F1 z własną playlistą na Spotify z okazji Grand Prix Las Vegas 2023
Powrót Formuły 1 do Las Vegas to jedno z największych wydarzeń motorsportu ostatnich lat. Okazuje się, że przedsięwzięcie ma dużo wspólnego z muzyką elektroniczną. Spieszymy z wyjaśnieniami!
F1 wraca do Las Vegas po 40 latach
W marcu tego roku F1 ogłosiła powrót Grand Prix na ulice Las Vegas. Bolidy Formuły 1 tym samym ścigać się będą pomiędzy słynnymi kasynami i klubami pierwszy raz od… 1982 roku.
Od samego startu dzieli nas okrągły rok, ale regularnie dostarczane treści na temat wyścigu nie dają nam zapomnieć o tym, co wydarzy się 18 listopada 2023 roku. Ekscytacja całym przedsięwzięciem jest jeszcze większa z uwagi na nawiązanie współpracy włodaży F1 z największymi promotorami festiwalowego rynku.
Przeczytaj również: Kiedyś to było! Przypominamy największe polskie imprezy EDM-owe (część 1.)
Live Nation i Insomniac Events do spółki z C3 Concert odpowiedzialni będą za pełną organizację rozrywkowego Race Week, którego zwieńczeniem będzie Grand Prix Las Vegas.
Do miasta grzechów promotorzy ściągną największe muzyczne gwiazdy, a rozmach imprez w tamtejszych klubach ma rozmachowo dorównać majowemu EDC Week.
F1 Tracks: Las Vegas
Muzyka EDM jest, można by rzec, już nieodłącznym elementem F1. Przy okazji występu Martina Garrixa na Grand Prix Mexico 2022 wspomniałem, że każdemu wyścigowi królowej motorsportu towarzyszy obecność wybranej gwiazdy tanecznej elektroniki.
Nie inaczej będzie w Las Vegas, gdzie obecni szczęśliwcy doświadczą nie jednej, a dziesiątek, jeżeli nie setek, imprez z topowymi DJ-skimi nazwiskami. Marka F1 przygotowała już namiastkę tego, czego możemy się spodziewać w drugim tygodniu listopada przyszłego roku.
Na Spotify wylądowała oficjalna playlista F1 Tracks: Las Vegas z wyselekcjonowanymi ponad sześćdziesięcioma numerami. W zestawieniu króluje zdecydowanie EDM i widać, że osoba będąca odpowiedzialną za jego stworzenie swoje o elektronicznych brzmieniach wie.
Na F1 Tacks: Las Vegas znaleźli się chociażby Wax Motif, Vintage Culture, Chris Lake, John Summit i oczywiście śmietanka EDM w postaci Tiesto, Alesso i Davida Guetty.