Chris Lake powraca solo. Data premiery i zapowiedź In The Yuma
Od premiery ostatniego pełnoprawnego wydania Chrisa Lake'a minęło prawie pięć miesięcy. Maj 2022 był odpowiednim momentem na to, żeby posłuchać nowości Brytyjczyka przed przerwą. Jakiś czas temu otrzymaliśmy jednak informację o jego zbliżającym się powrocie, który tak naprawdę nastąpi za kilkanaście dni. Co przygotował dla nas producent z Wysp i czego mamy się spodziewać? Sprawdźmy to!
Chris Lake przerywa milczenie
Ostatnim wydaniem brytyjskiej legendy muzyki house był numer Chromatic, który został wydany 27 maja wraz z Chrisem Lorenzo. W ten sposób powiększony został dorobek muzyczny projektu Anti Up, a sam kawałek został niesamowicie dobrze przyjęty przez fanów i zaprzyjaźnionych artystów. Do tej pory track pojawił się w 261 setach i był grany przez takie osobistości jak np. FISHERA, ACRAZE’A czy nawet samego Armina van Buurena.
Pod głównym aliasem Chris ostatni raz pojawił się na dwa tygodnie przed wydaniem Chromatic w piosence Nightmares, którą stworzył z pomocą jego rodaka – producenta o pseudonimie Cloonee. Numer ten był brzmieniowym eksperymentem przez co nie każdy postanowił go supportować, jednakże większa część fanów Brytyjczyków polubiła cały projekt.
Przeczytaj też: Alan Walker w ten weekend w Polsce! Najważniejsze informacje + KONKURS
Chris Lake ostatni solowy numer wydał pod koniec marca, a więc niedługo minie siedem miesięcy od premiery hipnotyzującego 400, które przed premierą promowane było przez wcześniej wspomnianego FISHERA i Chrisa Lorenzo. Warto tutaj wspomnieć, że utwór zdobył do tej pory prawie dwa miliony odtworzeń na Spotify i po raz pierwszy zaprezentowany został pod koniec 2019 roku podczas EDC Orlando. Jak będzie brzmieć jego nadchodzące wydanie?
Najnowsza premiera Chrisa to In The Yuma, która oficjalnie ukaże się 14 października w wytwórni Brytyjczyka, czyli Black Book Records. Za wokale w piosence odpowiada młoda wokalistka o pseudonimie Aatig. Jest to wydanie, które było w przeszłości kilkukrotnie promowane przez samego Lake’a, jak i jego kolegów z branży. Po prawie pół roku bez solowego numeru angielski producent w końcu przerywa milczenie i znów pojawi się ze swoją świeżynką na streamingach. Pragnę też wspomnieć, że już teraz można słuchać i zakupić ów utwór w serwisie Beatport.
Tak brzmiał ostatni utwór Chrisa Lake’a, który wydał solowo
Sprawdź także:
– Minęło 10 lat od pełnometrażowego debiutu Zedda. Czy możemy nazwać go klasykiem?
– Skrillex i Steve Aoki na „Entergalactic” Kida Cudiego
– To już 7 lat od premiery albumu „Stories” Aviciiego. Oto nasze trzy ulubione albumowe pozycje
