News

’Zbliża się mój autorski album’ – Nitrous Oxide dla FTB.pl

Postać której przedstawiać nie trzeba, wszelka introdkcja wydaje się być zbędna. Nitrous Oxide ostatnio wylądował na 126 miejscu rankingu Djmaga, ale nie to jest motywem przewodnim naszej krótkiej rozmowy. Okazuje się, że muzycznie Krzysztof ma sporo do zaoferowania w najbliższym czasie. Zyczymy miłej lektury.



Jak oceniasz mijający powoli 2009 rok?
– Mogę śmiało powiedzieć że ten rok był jednym z lepszych w moim życiu. Rozpoczęło się od uzyskania miana najpopularniejszego dj-a wg czytelników FTB co mnie zmobilizowało i napędziło do dalszych działań. Miałem okazję zagrać na imprezach w bardzo ciekawych, niekiedy odległych o tysiące kilometrów miejscach co przyniosło bagaż nowych doświadczeń, inspiracji i wiele niezapomnianych przeżyć. Najważniejszym wydarzeniem był niewątpliwie występ na ASOT 400 w Rotterdamie gdzie zagrałem godzinnego seta, którego słuchało za pośrednictwem audycji Armina wiele tysięcy a może i milionów fanów trance’u ! Jest to dla mnie naprawdę duża sprawa. W końcu nie każdy dostaje szansę zaprezentowania się przed tak ogromną publiką. Bardzo miło wspominam też sety w Australii, Nowej Zelandii, Indonezji i Egipcie. Uświadomiłem sobie dzięki temu, jak wielką siłę ma muzyka którą kochamy: potrafi dotrzeć do ludzi żyjących w często tak odległych kulturowo rejonach. Pod względem wydawniczym jestem również zadowolony. Na początku roku nakładem Anjunabeats ukazała się EP’ka „Show Me / Magenta” z której ten drugi utwór nie schodził z tracklist znanych dj-ów przez wiele tygodni. Kolejnymi wydawnictwemi były: singiel „Aurora” z remixem Sunny Lax oraz niedawno wydany w labelu A State Of Trance kawałek „3rd Moon – Monsun”. Znalazłem też w końcu czas na zgromadzenie utworów na mój pierwszy autorski album. Materiał jest już w ostatniej fazie obróbki i myślę że w najbliższym czasie poznam termin w którym miałby się ukazać.


Możesz uchylić przed naszymi czytelnikami jakieś rąbka tajemnicy i powiedzieć coś więcej na temat albumu?
– Długo zastanawiałem się nad formą tego albumu. Czy ma to być zbiór moich dotychczas wydanych kawałków czy też coś zupełnie nowego. Postanowiłem, że wypośrodkuję te dwie idee i wśród zupełnie nowych produkcji umieściłem kilka znanych już utworów, tylko że w innych aranżacjach. Album nie będzie w całości upliftingowy. Starałem się połączyć kilka stylów także są elementy chill outowe, trochę łamanych beatów a także klimaty progresywne czasami zahaczające o tech. Przygotowałem tez kilka utworów z wokalami.


Wielu fanów kojarzy cię jedynie z utworów instrumentalnych. Jaka jest różnica w pracy nad numerem bez, a numerem z wokalami?
– Przede wszystkim nie jest łatwo znaleźć odpowiedniego wokalistę. Szukałem osób, które nie tylko dobrze śpiewają i mają ciekawą barwę głosu, ale też piszą własne teksty a uwierz mi, że nie jest łatwo znaleźć kogoś kto napiszę fajną piosenkę i do tego ją dobrze zaśpiewa. Bardzo pomógł mi Tony, który miał już wiele doświadczeń z różnymi wokalistami podczas tworzenia utworów w Above & Beyond czy Oceanlab. Podpowiedział mi, w jaki sposób zabrać się za pracę z wokalistą, aby osiągnąć oczekiwane efekty. Także sam proces tworzenia takiego utworu nie stanowi większego problemu, wręcz przeciwnie: o wiele łatwiej jest zrobić z kimś utwór, w końcu co dwie głowy to nie jedna. Na scenie trance jest obecnie sporo piosenkarzy którzy współpracują z różnymi producentami. Ja nastawiłem się na tych mniej znanych. Mam nadzieję, że nasze utwory a także doświadczenia zdobyte podczas ich produkcji będą miały pozytywny wpływ na rozwój ich kariery, ponieważ uważam że są to bardzo utalentowani ludzie.



A propos A&B, to chyba współpraca układa się nieźle, jakiś czas temu w TATW odbyła się premiera Twojego remiksu 'Anjunabeach’…
– Tak, poprosili mnie o zremiksowanie ich najnowszego kawałka, który niedawno miał swoją premierę na składance Anjunabeats vol 7. Singiel będzie dostępny 23 listopada a obok oryginału i mojej wersji będzie tam także remix Jerome Isma Ae. Czytając opinie na forum Anjunabeats myślę że wyszło mi całkiem nieźle. Sporo osób zarzuca mi jednak że moja wersja jest zbyt podobna do oryginału. Szczerze mówiąc miałem troszkę inna koncepcję na melodię i rozwinąłem ją nieco ale pomysł nie przeszedł i chłopacy poprosili mnie o powrót do pierwotnego melo. Do dyspozycji miałem większość ścieżek z oryginału dlatego też postanowiłem wykorzystać kilka z nich w praktycznie niezmienionej formie. Oryginał i remix Jerome’a są spokojniejsze dlatego tez myślę że moja wersją świetnie sprawdzi się na parkietach. Ma dość mocny, dynamiczny bassline i fajną sekcję rytmiczną. Przetestuję go na pewno na najbliższych imprezach.


Jak zareagowałeś na wyniki top 100? 126 miejsce to jakiś sukces, czy kiedy zobaczyłeś listę pomyślałeś : 'mogło być lepiej’ ?’
– Ciężko powiedzieć, ale ludzie mi gratulują więc chyba można traktować to jako sukces 🙂 A tak naprawdę to bardzo się cieszę, że zostałem wzięty pod uwagę przez klubowiczy. Wiem że to duża zasługa fanów z Polski, którym chciałbym serdecznie podziękować za oddane na mnie głosy.


Co sądzisz o wynikach? trancowi dj-e wspinają się w górę, podczas gdy legendy pokroju Sashy, Digweeda czy Hybrid spadają w dół…
– Myślę że doskonale widać jak szybko muzyka trance dociera do nowych ludzi. Jest w tym wielka zasługa internetu i myślę, że duży wpływ mają mechanizmy które są wykorzystywane w większej części przez tranceowych dj-ów. Mam na myśli audycje w radiach internetowych, kanały na youtube z własnymi klipami czy korzystanie z tych wszystkich portali społecznościowych. Myślę że może to też być po części objaw pewnego rodzaju bojkotu fanów innych gatunków muzyki elekrtonicznej. Bardzo często słyszałem narzekania, że ten ranking nie jest wcale wyznacznikiem umiejętności dj-ów. Musimy pamiętać jednak że ma on na celu zbadanie popularności a nie umiejętności. Jesli chcilibyście wyłonić najlepszego dj-a trzeba by było zorganizować wielką imprezę z gośćmi z pierwszej 50tki i oddawać głosy na ich sety. Ale czy to byłoby też w 100% obiektywne? To kto dla kogo jest lepszy niech pozostanie w naszych głowach i nie zapominajmy że w tym całym przedsięwzięciu zwanym muzyką klubową chodzi o zabawę 🙂


Wiemy już o albumie, jakie są Twoje pozostałe plany na muzyczną przyszłość?
– W przeciągu kilku ostatnich miesięcy podjąłem kilka kolaboracji, głównie z polskimi producentami. Zrobiliśmy parę ciekawych kawałków i myślimy o wydaniu ich. Na pewno pojawią się one w postaci singli, ale chciałbym też stworzyć kompilację składającą się właśnie z takich numerów. Myślę że w najbliższym czasie będę miał odpowiedni materiał i pozostanie tylko znaleźć odpowiedniego wydawcę.


Życzymy więc dużo inspiracji i dzięki za wywiad 🙂
– Nie dziękuje bo z weną to różnie bywa 😉 jak to ktoś powiedział „zdradliwa wena raz jest raz jej nie ma”. Również dziękuję, chciałbym przy okazji pozdrowić czytelników FTB, mam nadzieję że spotkamy się na imprezach!


 


 


 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →