News

Wywiad z Aly & Fila! Do wygrania koszulka albo płyta

„Trance Nation” to jedna z tych serii kompilacji, które obok „In Search of Sunrise” czy „Perfecto…” w telegraficznym skrócie prezentują dawnego ducha tego stylu muzyki. Choć dziś wciąż kojarzy się przede wszystkim z Ferrym Corstenem, z czasem gościli na jej łamach także Above & Beyond, Rank 1, Cosmic Gate oraz Lange. W tym roku dwupłytowy miks pod tym szyldem przygotowali Aly & Fila. To świetna okazja, by zapytać Egipcjan nie tylko o samą kompilację, lecz również o plany na nadchodzący sezon, a w tym – projekt „FSOE 350”.

“Trance Nation”, podobnie jak znakomita większość waszych setów, eksponuje dynamiczną stronę muzyki trance. Czego w takim razie słuchacie w wolnym czasie? Czy sięgacie raczej po coś wolniejszego i bardziej stonowanego, czy też jest wręcz przeciwnie? Słuchacie również muzyki innej niż elektroniczna?
Lubimy przeróżne rodzaje muzyki, zespoły, które możesz usłyszeć w radiu, a także muzykę arabską. Nie ograniczamy się wyłącznie do tej tanecznej – na przykład Coldplay bardzo nam odpowiada.
Gracie razem od piętnastu lat. Przeżyliście takie znane projekty, jak Nu NRG czy Vibrasphere. Jaka jest zatem wasza recepta na utrzymywanie dobrych relacji?
Po prostu jesteśmy dobrymi kumplami, odkąd tylko pamiętamy. Uwielbiamy to, czym się zajmujemy, i ta pasja oraz zadowolenie fanów wzmacnia naszą przyjaźń.
„Daybreak” Indecent Noise’a niewątpliwie gwarantuje wyraziste zakończenie „Trance Nation”. Czy to wasz ulubiony polski wykonawca? Jakich innych didżejów wyróżnilibyście jako godnych uwagi?
On [Indecent Noise – przyp. red.] świetnie sobie radzi, zarówno jako muzyk, jak i „marka”. Poza nim warte polecenia są utwory Arctic Moona, Matta Bukovskiego i Simona O’Shine’a. Na pewno będzie ich jeszcze więcej, ponieważ Polska jest prawdziwym „zagłębiem” muzyki trancowej. Zresztą to jeden z powodów, dla których postanowiliśmy właśnie tutaj obchodzić 350. wydanie „Future Sound of Egypt”.
Dla wielu producentów z waszych stron „Trance Nation” to okazja do tego, by zaprezentować się szerszej publiczności. Jakie zmiany zaobserwowaliście na egipskiej scenie od czasu, kiedy debiutowaliście?
To był cykliczny proces. Kiedy zaczynaliśmy karierę, trance był bardzo popularny. Natomiast przez ostatnie kilka lat tracił swoją pozycję na rzecz house’u i popu. Wydaje się, że to jednak znów zaczyna się odwracać za sprawą naszych imprez pod szyldem „Future Sound of Egypt”, show w radiu Nile FM oraz podnoszenia poziomu ogólnej świadomości, w czym wspierają nas Fady & Mina, Hazem Beltagui, Mohamed Ragab oraz A&Z. O znaczeniu tego gatunku muzycznego świadczy również to, że jedna z imprez wydanych z okazji 350. części „Future Sound of Egypt” odbędzie się w Space w Sharm El Sheikh, gdzie zagra m.in. Dash Berlin.
Który z trzydziestu pięciu utworów zawartych na „Trance Nation” wiązał się z najtrudniejszym wyborem? Czy musieliście się sprzeczać odnośnie do któregoś z nich?
Szczerze mówiąc, wszystko odbyło się bez zakłóceń i zgrzytów.
Jak sami przyznaliście w informacji zapowiadającej waszą najnowszą kompilację, słuchaliście „Trance Nation” Ferry’ego Corstena aż do zmęczenia. Czy to właśnie była ta płyta, która miała największe znaczenie w kształtowaniu waszego gustu zanim sami wcieliliście się w rolę Ferry’ego Corstena?
Seria „Trance Nation” jest dziś owiana legendą i wciąż świetnie się jej słucha. Nie mamy wątpliwości, że każdy fan trance’u na świece słyszał przynajmniej jednej z części tego cyklu. Inną równie ważną kompilacją była dla nas „The Politics of Dancing” Paula van Dyka. Coś niebywałego.
„The Politics of Dancing” słynęła z licznych autorskich interpretacji, przygotowanych specjalnie na kompilację. Natomiast na „Trance Nation” waszym okiem znalazło się kilkanaście utworów ekskluzywnych – wcześniej niepublikowanych. Jak to wyglądało w waszym przypadku – czy zwróciliście się do konkretnych wykonawców z propozycją nagrania takiego utworu, czy po prostu puściliście w eter informację o tym, że poszukujecie takich kawałków, i czekaliście na odzew?
Pierwsza z opcji – poprosiliśmy wybranych autorów i potem wszystko było już w ich rękach.
Na pewno zastanawialiście się już nad formą promocji płyty. Czego możemy się spodziewać?
Na żywo gramy wiele utworów zawartych na „Trance Nation”. Naszym zdaniem to idealny sposób, by zaprezentować tę kompilację w dobrym świetle. Wkrótce to samo czeka nas z nowym albumem. W dodatku latem zaczynamy trasę koncertową pod szyldem „Future Sound of Egypt 350”.
KONKURS:
Możecie wygrać egzemplarze kompilacji „Trance Nation”, a także unikatową koszulkę z autografem Aly & Fila (rozmiar S, kolor czerwony), promującą to wydawnictwo.

Aby wziąć udział w konkursie, należy przesłać poprawną odpowiedź na poniższe pytanie konkursowe wraz z loginem z FTB.pl na adres: konkursy.ftb at gmail.com.

Pytanie konkursowe: Jednym z pierwszych hitów w karierze duetu Aly & Fila był singiel wydany w pewnej niemieckiej wytwórni prowadzonej również przez dwóch muzyków. Proszę podać tytuł tego utworu oraz założycieli labelu, nakładem którego się ukazał.

Więcej o ich wielkiej, darmowej trancowej imprezie w Polsce:

http://www.ftb.pl/electrocity-9_impreza_99813.htm




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →