Recenzje

Voodoo Child (aka MOBY) – Baby Monkey

    Dokładnie dzisiaj, 2 lutego 2004 roku swoja premierę ma najnowsza płyta MOBY’ego zatytułowana „Baby Monkey”. Moby stworzył ją pod pseudonimem Voodoo Child a sam zamysł nagrania tej płyty narodził się w grudniu 2002 roku na undergroud’owej imprezie w Glasgow, jak sam MOBY mówi:  
  „To była ostatnia noc po naszej Europejskiej trasie koncertowej promującej album „18”. Chcieliśmy tego wieczora świętować i wybraliśmy się na typową undergroundową imprezę w jakichś opuszczonych tunelach kolejowych. DJ Tam występujący grał bardzo mocną, seksowną muzykę taneczną i to było niesamowite. Tego wieczora zrozumiałem jak bardzo kocham taką właśnie muzykę i po powrocie do domu, nazajutrz zdecydowałem się stworzyć płytę utrzymaną w takich właśnie underground’owych klimatach, nieco eksperymantalną, nieco awangardową.”

    I taka właśnie jest ta płyta. Sam MOBY (Voodoo Child) wydając ta płytę stwierdził, że nie będzie jej promował, nie będzie kręcił do żadnego kawałka zamieszczonego na płycie videoklipu jednym słowem pozostawi ten album samemu sobie.
    „Jak na całym świecie uda się sprzedać chociażby 50 tys sztuk „Baby Monkey” to będze bardzo zaskoczony i szczęśliwy zarazem”.
    Czas okaże, czy nowa produkcja Voodoo Child (MOBY) osiągnie sukces – w większości przypadków nowatroskie projekty są bardzo dobrze przyswajane przez fanów, a tych na pewno MOBY’emy ne brakuje. Tracklista „Baby Monkey” wygląda następująco:


1. Gotta Be Loose In Your Mind
2. Minors
3. Take It Home
4. Light Is In Your Eyes
5. Electronics
6. Strings
7. Gone
8. Unh Yeah
9. Obscure
10. Last
11. Harpie
12. Synthesisers




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →