News

Umek 'Responding To Dynamic’ – recenzja FTB.pl

Umek jest bez wątpienia czołową gwiazdą słoweńskiej sceny klubowej. Wychowany na ‘czarnych plackach’, nabył duże umiejętności, które bez problemu wykorzystuje w dzisiejszych czasach. Styl, jaki wypracował sobie przez te wszystkie lata przygody z muzyką elektroniczną, stawia go wśród najlepszych artystów obracającego się w technicznych brzmieniach. Jego kawałki to istne potwory, które wgryzają się w każdy parkiet jaki napotkają na swojej drodze, a sety jakie prezentuje, potrafią rozgrzać atmosferę do czerwoności. Rok temu doszczętnie pozamiatał w DJ MAG Techno Arena na Global Gathering, a za kilka miesięcy będziemy mieli okazję doświadczyć kolejnego występu tego artysty w Polsce. Tym razem na Electrocity w Lubiążu.

Pierwszy album Umek wydał w 1997 roku, następny w 2002, a po 7 latach przerwy przyszedł czas na kolejny. Jednak to ten ostatni zasługuje na bardzo duże oklaski. Każda produkcja zamieszczona na „Responding To Dynamic” jest od początku do końca przemyślanym przedsięwzięciem, które nie zawiera w sobie skazy. Dziesięć kawałków, jeden artysta i techno, a wszystko zamknięte na jednym krążku. Czysta poezja! Odpalając pierwszy track możemy stwierdzić, że będzie groźnie. Zero wstępu, od samego początku ostry przeszywający groove ‘Squeamish Sort’.  Jednak nie tylko to ma do zaoferowania ten kawałek. Hipnotyczny breakdown jakim dysponuje, wchodzi w pamięć i pozostaje tam na długo. Kolejny na liście to tytułowy ‘Responding To Dynamic’. Od produkcji, która promuje cały album powinno wymagać się bardzo dużo. Umek wiedział o tym dobrze i stworzył nieziemski, skoczny i jakże dynamiczny kawałek. Kontynuując trasę po albumowych nutach, zatrzymujemy się na ‘Slap’, który bez wątpienia jest przedłużeniem ‘Responding To Dynamic’. Dla wielu jest to najlepsza produkcja na albumie Umka. Z resztą nie tylko klubowicze mają o niej bardzo dobre zdanie, takie gwiazdy jak Mauro Picotto, James Zabiela, Nick Warren czy Tocadisco wypowiadają się w samych superlatywach o ‘Slap’, oczywiście nie omieszkując przemycać go w swoich setach.

Po trzech pierwszych trackach przyszedł czas na ‘Ślubnego Kapłana’. ‘Legitimate Priest’ to mocny bassline w połączeniu z technicznymi wątkami tworzą bardzo intrygujący klimat, rodem z horroru. Kolejny na celowniku naszych odtwarzaczy jest ‘Pedestrian’ prezentujący muzyczną terapię. Syntezatory jakie zastosował w nim Umek, bujają aż miło. Jest to mały przerywnik od poprzednich produkcji, a zarazem wstęp do kolejnego owianego pozytywnymi wibracjami kawałka. ‘Individual Breath’ tak jak ‘Slap’ został wydany przed pojawieniem się albumu. ‘Indywidualny oddech’ zapiera dech w piersiach. Zwarta perkusja wraz z solidnym, trzęsącym i szurającym groove’em nieźle mieszają w głowach. To była dopiero 6 pozycja na liście, a już umysł nie ma siły, żeby przyjąć kolejną dawkę technicznych dźwięków.

‘Uncouth Manners’ jest szybką kontynuacją tego co działo się wcześniej, jednak sięgając jeszcze dalej na horyzoncie pojawia się ‘No One Could Have Suspected’, który swoją nazwą daje dużo do myślenia. Tu Umek postanowił zwolnić, zminimalizować dźwięki. Pewnie nikt nie przypuszczał, że po ‘ostrzejszych’ produkcjach biegnących od samego początku, będzie bardziej mrocznie niż było.  Ciemną stronę technicznych dźwięków dalej prezentuje ‘Sequence Of Shapes’ i zamykający album ‘Utopian Societies’. Obydwie produkcje są oszlifowanymi diamentami, z uderzającym basem, ekscentrycznie, futurystycznie,  pomysłowymi i starannie dobranymi motywami, królującymi w gatunku techno.

Album jaki zaprezentował nam Umek, jest bez wątpienia jedną z lepszych płytek, która wyszła w tym roku. Mocne brzmienia połączone z przemyślanymi aranżacjami pełnymi zapętlonych motywów, powinny usatysfakcjonować wszystkich fanów techno i tech-house’u. Jedynym minusem albumu wydaje się być brak muzycznych urozmaiceń – Umek najwidoczniej postanowił stworzyć zestaw parkietowych killerów, opierających się głównie na perkusyjnych motywach. Poniżej dla przypomnienia jeszcze raz prezentujemy tracklistę i każdy kawałek do przesłuchania.

Tracklista:

01. Squeamish Sort
02. Responding To Dynamic
03. Slap
04. Legitimate Priest
05. Pedestrian
06. Individual Breath
07. Uncouth Manners
08. No One Could Have Suspected
09. Sequence Of Shapes
10. Utopian Societies




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →