Recenzje

Tiesto – Parade of The Athlets

Bez względu na to, co kto myśli o samym Tiesto, jego osobie i jego popularności,”Parade of The Athlets”to album bardzo ciekawy i bardzo dojrzały. Pełen energii i uczuć,pomysłów brzmieniowych, rytmicznych i melodycznych. Wszystko zaczyna się od niesamowitego „Hereos” ..połamany rytm, agresywne dzwieki przypominające trochę dokonania Chemical brothers czy The Prodigy. W połowie pojawia się delikatny, rozmarzony motyw klawiszowy, przyjemna melodia(nie-złożona z czterech dźwięków na krzyż) napotyka jednak najpierw na nierówny, przerywany łomot”perkusji”, potem rozwija się już z akompaniamentem breakbeatowych rytmów. Całość brzmi jak owoc współpracy Vangelisa z, dajmy na to, Adamem Freelandem. Chwilę później mamy powrót do przeszłości, czyli wariację na temat „Dallas 4pm”z płyty”In my memory”. Nowa wersja nazywa się „Breda 8pm” i brzmi bardziej sucho, ma w sobie mniej przestrzeni, co zapewne było świadomym posunięciem. Ten sam motyw podany jest w bardziej chropowatej formie, co podkreśla jeszcze  krótka wstawka z kilku dźwięków pochodzących z raczej zakurzonego już syntezatora, przywołująca ducha Kraftwerk. (Ciekawostka: od tego nagrania skutecznie rozpoczął swojego seta w Lesznie  w lipcu 2004 Tiesto, od niego zaczął też Cor Fijneman podczas RMI Trance XPlosion w listopadzie 2004.


Następnie „Ancient History”. Pierwsze pół utworu to sam rytm, ale nie ma czasu na nudę. Beat uzupełniają bowiem „bębenki”, dzięki czemu trafiamy w sam środek dżungli(albo na występ Safri Duo:). Bębenki na jakiś czas wysuwają się na pierwszy plan,  po czym dołącza do nich stary Indianin odgrywający na flecie szamańską pieśń (albo Peruwiańczyk sprzedający swoje kasety na rynku we Wrocławiu:) Brzmi to naprawdę intrygująco, jeśli ktoś nie ma uprzedzeń do tego typu dźwięków. Trafiamy na „Traffic”, o którym powiedziano i napisano już wiele.


„Euphoria” to pierwszy, klasycznie trance-owy utwór na płycie. Składająca się z wielu części wieolobarwna opowieść, o charakterze raczej smutnym niż euforycznym. Płynnie przechodzi w „Athena”,piękne rozwinięcie, jakby ciąg dalszy opowieści. Nagle wszystko gaśnie, a z mroku wyłaniają się dźwięki skrzypiec (wielu skrzypiec) i słyszymy po raz kolejny u Tiesto muzykę klasyczną. Wcześniej, na płycie „Just be”mieliśmy nawiązujące do klasyki intro w otwierającym album „Forever Today, a także oparacowanie „Adagio For Strings” Samuela Barbera (dodajmy, że oba te utwory Tiesto przypomina także na tym krążku). Tym razem sięgnął do początku XVIII wieku, a konkretnie po kompozycję Tomaso Giovanni Albinioniego”Adagio”. Potem następuje niestety „Olympic Flame”, chyba najsłabszy fragment albumu, najbardziej nijaki, najbardziej zwykły, ocierający się o banał ukłon w kierunku miłośników mało skomplikowanej odmiany trance. Na szczęście sytuację szybko ratuje kolejny powrót do przeszłości czyli „Lethal Industry”, sygnalizujący powrót do twardszych brzmień i mniej delikatnych rozwiązań. Łamiący w pół motyw przechodzi w premierową „Coming Home” – bardzo energiczną, ciekawie rozwijająca się kompozycję o przybrudzonym brzmieniu, pełną detali i smaczków, dosłownie kołysząca się między głośnikami(albo-jak kto woli: fruwająca wokół głowy:)


Na zakończenie płyty dostajemy wyżej wspomniane „Adagio For Strings”oraz „Forever Today”, a między nimi ostatni premierowy utwór „Victorious”,znakomity pomost między nimi, mający w sobie cechy ich obu, ale jednak będący czymś więcej:przede wszystkim potwierdzeniem wpływu, jaki na Tiesto(i na prawie całą muzykę trance) wywarł Jean-Michel Jarre. 


„Parade od The Athlets”niewątpliwie potwierdza, że Tiesto to wyjątkowo utalentowany człowiek, a jego muzyka może zachwycić nie tylko zwolenników muzyki klubowej, a wszystkich ciekawych ciekawej muzyki w ogóle. To prawdopodobnie jego najlepszy okres w życiu, więc pewnie niedługo znów   otrzymamy porcję nowych pomysłów.



Tracklista :


1. Heroes
2. Breda 8pm (DJ Montana Edit)
3. Ancient History
4. Traffic
5. Euphoria
6. Athena
7. Olympic Flame
8. Lethal Industry
9. Coming Home
10. Adagio For Strings
11. Victorious
12. Forever Today




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →