Techniczna ekstaza: Otus

To prawdziwe dzieło sztuki. Nie było jeszcze tak ładnego urządzenia DJ-skiego. Trudno uwierzyć, ze jest to Midi kontroler, czyli sam w sobie nie generuje żadnych dźwięków, bez komputera jest tylko ładnie wyglądającym przedmiotem.

Być może wielu przyszłych klientów fińskiego producenta EKS być może zaopatrzy się w to urządzenie tylko i wyłącznie ze względu na wygląd. Będzie używać pokaźnych rozmiarów kontrolera z lśniącym panelem jako elementu wystroju wnętrza.

Niemniej możliwości, jakie prezentuje to urządzenie są potężne. Możemy sprawnie obsługiwać dwa źródła dźwięku, czyli niepotrzebny nam drugi kontroler. Wzorowany na Pionierze CDJ 1000 EKS Otus wprowadza nowy standard w tym segmencie urządzeń.

Wszystkie niemal funkcje są dotykowe: X/Y pad, przyciski, a nawet pitch. Jog Wheel jest duży i bardzo funkcjonalny: jest płynny, a scratch brzmi naturalnie. Jedynym mankamentem są zbyt małe przyciski sekcji loop. Pełen test znajdziecie w marcowym polskim DJ Magu.

Z pewnością jest do urządzenie tak inne pod bardzo wieloma względami, że potrwa trochę, zanim DJ-e oswoją się z możliwościami i nowymi rozwiązaniami tego kontrolera.

Ciekawe, czy Otus dotrze również do polskich klubów. Z pewnością wpłynęłoby to korzystnie na jakość wystroju wnętrza.