News

Seven Lions wyda debiutancki album w tym roku. Wróci do trance?

Seven Lions ogłosił wydanie swojego debiutanckiego albumu. Czego możemy oczekiwać? Co do tej pory tworzył Seven Lions? Sprawdźmy historię artysty!


Sława Seven Lions – jak to się zaczęło? 

Seven Lion, a właściwie Jeff Montalvo, urodzony w roku 1987 ma za sobą bardzo ciekawą historię, jeśli chodzi o muzykę elektroniczną – w końcu nie bez powodu nazywa się go pionierem brzmień będących fuzją dubstepu, trance i progressive house. Montalvo pierwszą styczność z muzyką miał w wieku 7 lat, jednakże nie od zawsze interesował się akurat tą elektroniczną, a wręcz jej dosłownym przeciwieństwem. Jednak aktywny muzycznie jest już od 2010 roku. Tak naprawdę jako nastolatek był perkusistą paru zespołów, które specjalizowały się w gatunkach takich jak rock czy metal. Po pewnym czasie przestało mu to odpowiadać i zaczął szukać czegoś nowego, w czym może się wykazać. 

Aby zrozumieć tytuł artykułu, ważne jest to, aby zagłębić się w przeszłość artysty. I to właśnie tutaj przechodzimy do momentu, w którym zaczyna się historia, która zmieniła życie Jeffa dzięki jego najlepszemu przyjacielowi. To właśnie on wprowadził go w świat muzyki elektronicznej i pokazał klasyczny program do jej produkcji, jakim był FL Studio. Niewiele później Jeff rozpoczął naukę programu, od razu biorąc się za tworzenie. Pierwszym utworem Amerykanina był powstały w klimatach trance utwór Trip Up wydany jeszcze pod jego imieniem i nazwiskiem, który znalazł się na kompilacji Night Wings of Sunrise Vol.1.

Przeczytaj także: Sprawdzamy nowy album od duetu ODESZA

Osiągając swój pierwszy sukces, Jeff postanowił nadać sobie pseudonim artystyczny. Zainspirowała go do tego powieść Gene’a Wolfa pt. Latro In The Mist – Seven Lions był przydomkiem jednej z postaci występującej w powieści. 

Sukcesy artysty zaczęły się praktycznie od… wygranej w konkursie! Dokładniej był to konkurs organizowany przez wysoko postawiona grupę trance – Above & Beyond. Zasady były proste – zrobić jak najlepszy remix ich własnego utworu You Got To Go. Remix Seven Lions osiągnął drugie miejsce na portalu dubstep chart oraz na bardzo popularnej stronie Beatport. To osiągnięcie dało mu wiele motywacji, co zaowocowało wydaniami kolejnych remiksów dla Matrix & Futurebound, OceanLab, Paula Van Dyka i wielu innych. W tym samym czasie podpisał kontrakt z wytwórnią OWSLA, której właścicielem jest sam Skrillex. Sonny John Moore (Skrillex) nazwał wtedy Seven Lionsa „odkryciem”.

Rok 2012 przełomowym w życiu Seven Lions? 

Kamieniem milowym w karierze Seven Lionsa jest jego własna, a zarazem pierwsza EP-ka wydana we wrześniu 2012, gdzie znalazły się 4 niepowtarzalnie brzmiące utwory, w tym również singiel Days to Come. To, co wyróżnia Seven Lionsa na tle innych artystów to z pewnością niepowtarzalny styl muzyczny, w którym łączy dubstep z gatunkami takimi jak trance czy progressive house. Na początku swojej kariery dopingował go Armin Van Buuren, a także Gareth Emery, co dawało Jeffowi duże wsparcie. Rok 2012 był przełomowym rokiem dla wschodzącego artysty. Właśnie w tym roku Seven Lions wyruszył w trasę koncertową razem z Porterem Robinsonem, grając również na jednych z największych festiwali muzycznych na świecie takich jak Electric Daisy Carnival czy Ultra Music Festival

Seven Lions rozpoczął swoją twórczość od łączenia różnych gatunków. Pokazuje to jego otwartość na muzykę, co pozwala mu na odnalezienie się w wielu gatunkach. Jeff w pewnym czasie swojej kariery zaczął się specjalizować w bardziej melodycznych brzmieniach, co zaowocowało wydaniem hitów takich jak Another Me, First Time, Rush Over Me oraz Falling Away. Aktualnie artysta ma na koncie wiele wydanych singli oraz współprac z największymi artystami takimi jak Illenium, SLANDER, Kill The Noise, Wooli, Trivecta, a nawet legendą cięższych brzmień – Excision. Seven Lionsa możemy usłyszeć w MrSuicideSheep, OWSLA, Viper Recordings, Ophelia Records oraz Casablanca Recordings.

Seven Lions mimo wielkiego zaangażowania w produkcję muzyki elektronicznej nadal wspomina w wywiadach, że nieprzerwanie pozostaje ogromnym fanem metalu i do dziś prywatnie większą część jego playlist stanowią utwory jego ulubionych zespołów wykonujących metal i gatunki pokrewne, a muzykę elektroniczną słucha sporadycznie, a najczęściej w celu poszukiwania inspiracji bądź utworów, których może użyć do swoich niepowtarzalnych show. 

Seven Lions – Days To Come EP

Seven Lions – debiutancki album. Kiedy premiera?

Przez ostatnią dekadę Seven Lions tworzył niesamowitą muzykę, przez co zgromadził rzeszę fanów w każdym zakątku świata. Teraz producent wydaje swój debiutancki album Beyond the Veil, który ma ukazać się 21 października nakładem Ophelia Records. Ogłoszenie zostało oficjalne potwierdzone przez samego artystę za pośrednictwem mediów społecznościowych, wraz z muzyką oraz okładką, która być może jest motywem przewodnim całego albumu bądź początkiem pierwszego utworu.

Za nieco mniej niż trzy miesiące usłyszymy album, który tak naprawdę jest wielką niewiadomą dla fanów, a ci znają historię i wszechstronność Seven Lionsa. Czego możemy się spodziewać? Może macie jakieś pomysły? Podzielcie się nimi w komentarzach!

Seven Lions, SLANDER & Dabin – First Time

Sprawdź także:




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →