News

Seks w weekend

Sebastian Tellier to kontrowersyjny Francuz, którego okrzyknięto rewolucjonistą. Problem polega na tym, że nie wiadomo dokładnie co zrewolucjonizował, jednak chodzi tu nie o brak, a raczej o nadmiar.


Trudno znaleźć drugiego artystę, który współpracuje aktywnie przy produkcji płyty z połową duetu Daft Punk – Guyem Manuelem de Homem Christo (którego wpływy wyraźnie słychać w wielu utworach), którego utwory remiksuje Mr. Oizo, SebastiAn czy Boys Noize, a do tego Tellier reprezentował Francję na… festiwalu Eurowizji.


Jego muzyka to przede wszystkim elektroniczny pop, nasycony świetną i zaskakująco świeżo brzmiącą atmosferą złotych lat disco. Proste piosenki mają coś w sobie, jakąś lekkość i urok, a przede wszystkim nutkę autoironii i zdrowego dystansu.


Jak przyznał sam Tellier, idealną sytuacją dla niego jako artysty byłaby sytuacja, kiedy ludzie słuchając tej płyty uprawialiby seks. Albo przynajmniej spędzali czas jakoś romantycznie. Francuz może więc nie tylko zrewolucjonizował scenę muzyczną, łącząc wielu fanów różnych gatunków, ale może również wpłynie korzystnie na przyrost naturalny w wielu krajach.



Poniżej znajdziecie kilka klipów, m. in. „Sexual Sportswear”, w którym pojawiają się wyraźne, Daft Punkowe akcenty, przepiękny teledysk do „La Ritournell” i nieszczęsny występ na Eurowizji.  W naszych sklepach, oczywiście z ogromnym, rocznym poślizgiem w stosunku do zachodu 27. marca ukaże się płyta „Sexuality”. Zastanawia też to, dlaczego Tellier ma na okładce do singla „La Ritournelle” wymalowaną polską flagę…?




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →