News

Sander van Doorn na Electrocity 2010!

2009 był rokiem, w którym Sander Van Doorn ostatecznie zmienił się z młodego gniewnego w bohatera światowej czołówki. Rozkwitł każdy aspekt jego kariery, a dekada skończyła się umocnieniem opinii o nim, jako o jednej z najbardziej unikatowych i ekscytujących osobowości w muzyce elektronicznej. Z wielką ilością osiągnięć tamtego roku, najwyższy czas popatrzeć na podboje Holendra…



Muzyka


Po pierwsze i najważniejsze, Sander Van Doorn utrzymywał status producenta, z którym należy się liczyć. Oryginalne utwory takie jak „Bliksem”, „Ninety”, „Bastillion” i nagrany wraz z Marco V „What Say”, kontynuowały tradycję jego dziki i energetyczny, mieszany, nadal rozwijający się styl, a remiksy dla mega gwiazd pokroju the Killers, Depeche Mode i Robbiego Williamsa pozwoliły mu dotrzeć na szczyty mainstreamowych list przebojów. Co nie oznacza, że zapomniał o podziemiu – wydał przecież remiksy dla Olava Basoskiego i Erica E, a jego świetny label Doorn Records kontynuował współpracę m.in. ze znanymi Seanem Tyasem czy Randym Kataną, wspieranymi przez świeżą krew jak Ummet Ozcan.


Podjął się również dwóm największym wyzwaniom kompilacyjnym na świecie – stworzeniu swojego Essential Mix w czerwcu i zmiksowanie odnoszącego sukcesy albumu Cream Ibiza.



Dusk Till Doorn


W 2009 miał miejsce start zapierających dech w piersiach imprez SVD w Londynie, na Ibizie i w Ameryce Północnej, gdzie przyjęte z wielką radością, pomogły wynieść go ze statusu „zwykłego” DJ-a do wielkiej marki klubowej na całym świecie. W następnym roku Dusk Till Doorn rozszerzy się i stanie się dużo większe i lepsze.


Imprezy







…zrzucił z piedestału samego Tiesto, przebijając go swoim „Ninety” na liście sprzedaży Beatportu…

Romans Sandera z Ibizą był kontynuowany z jego bardzo popularną rezydenturą dla Cream w Amnesii, podczas gdy na arenie festiwalowej, pozamiatał Godskitchen w całej Europie jako headliner, oraz zagrał na Creamfields, Global Gathering i Parklife w UK, a co najważniejsze, zamknął obie edycje czterdziestotysięcznego Sensation w Holandii jako ich rezydent. Następnie była malutka sprawa zamykania sceny głównej na Mysteryland, występowanie jako czołowe nazwisko festiwalu Sunrise w Polsce i Sunburn na indyjskim Goa w grudniu. Nie gorzej zamykał rok, grając na Sensation w Dusseldorfie, a następnie wylatując do Londynu, by wesprzeć artystów długo wspierających jego brzmienie na imprezie w Gallery w Ministry of Sound



Mnóstwo rezydentur i jeszcze więcej ważnych imprez – ale jeśli słyszeliście jak gra, będziecie wiedzieli dlaczego jest tak pożądany!


Nagrody i wyrazy uznania.


Jego ciężka praca i wielki talent nie przeszły niezauważone. Dostał się na wyższą półkę znanego rankingu DJ Mag Top 100, awansując o trzy miejsca na pozycję dziesiątą, i zgarnął nagrodę dla najlepszego DJ-a electro housowego na corocznych nagrodach na Ibizie. Co więcej, zrzucił z piedestału samego Tiesto, przebijając go swoim „Ninety” na liście sprzedaży Beatportu. W zasadzie każdy z jego singli był swego czasu numerem jeden na trancowej liście BP!


Dla fanów


Będąc jednym z artystów nie zapominających o swoich pełnych pasji fanach, Sander zaaranżował kilka niewiarygodnych konkursów. Szczęśliwcy mieli szansę polecieć z nim helikopterem na angielskie Creamfields i wybrać się z nim na tour zawierający przelot prywatnym odrzutowcem z Parklife w Szkocji do Lush w Irlandii Północnej.


Jego audycja Identity ma teraz ponad pięć milionów słuchaczy, w ponad 25 krajach, podczas gdy podcast zwiększa jeszcze już imponujące liczby. Kanał YouTube Sandera zawierał w tym roku filmy wideo z występów, pozwalając fanom zajrzeć za kulisy pracy jednego z najlepszych DJ-ów świata.



2010


Nie ma jednak odpoczynku dla szalonego DJ-a, bo rok 2010 zawiera kilka imponujących planów. Sześciotygodniowe tournee po USA, Kanadzie i Ameryce Południowej, to więcej imprez w tych regionach niż kiedykolwiek wcześniej, a z zaplanowanym na lato Dusk Till Doorn, fani z calego świata będą mieli okazje zobaczyć go w akcji. Poza tym, jest jeszcze start nowej serii kompilacji, wystąpienie jako główne nazwisko Trance Energy (wraz ze zmiksowaniem oficjalnej kompilacji TE i stworzeniem hymnu na tę imprezę), nie wspominając drobnej sprawy, jaką jest kontynuacja passy po świetnym debiutanckim albumie „Supernaturalistic”…


Trzeba też dodać, że w swoich wakacyjnych planach, Sander Van Doorn nie ominie Polski. Sandera zobaczymy na Electrocity 2010 i będzie to jedyny ekskluzywny wystep podczas letnich festiwali w Polsce!




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →