News

Roger Sanchez przygotował się na nowy sezon

Roger Sanchez jest już w takim momencie swojej kariery, że wystarczy, że w okolicach marca wypuści jeden nowy kawałek, w okolicach czerwca wyda coroczną kompilację „Release Yourself”, a następnie rozsiądzie się na Ibizie, wyskakując co weekend na jakiś większy festiwal.



W zeszłym roku tym jednym, ale ważnym kawałkiem, był „2Gether”, który zresztą powraca właśnie w nowych remiksach. Muzzaik, Sidney Samson i Blacktron to tylku kilku artystów, którzy zremiksowali ostatni przebój Rogera. W tym samym czasie Sanchez zapowiada nowy numer, który naszym zdaniem ma większą od poprzednika szansę na poważnie zatrząść światowymi parkietami.


„Flshing Lights”  to nowoczesny housowy numer ze świetnym syntezatorem, przywołującym Virusowe brzmienia Erica Prydza. Elegancko komponuje się on z mówionym tekstem – prawdopodobnie wypowiadanym przez samego Rogera – który jest niejako komunikatem do całej klubowej społeczności:


„Ludzie często pytają mnie
Co mnie inspiruje
Czuję się zainspirowany za każdym razem gdy spoglądam na parkiet
I widzę te twarze
Patrzące na mnie
I ich podniesione w górę ręce
Jestem zainspirowany rytmem
Momentem, kiedy wchodzi
Beatami
I błyskającymi światłami”


(„Flashing Lights”)



Dodajmy, że poza Ibizą i festiwalami Sanchez raz w miesiącu ma robotę w Las Vegas, gdzie został rezydentem w jednym ze sławnych tamtejszych klubów. Podobno od początku roku przygotował kilka innych kawałków, część z nich zapewne usłyszymy na niezawodnie przed ibizowym sezonem ukazującej się kompilacji Sancheza „Release Yourself”. Poza tym Roger obiecuje w tym roku wyjątkową oprawę wizualną swoich występów, nad którą sztab ludzi pracował przez ostatnie miesiące. Przedsmak konceptu znajdziecie na poniższym filmiku zapowiadającym wydanie „Flashing Lights”.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →