News

Rob Mayth w 'światach’ Portera Robinsona

Wiele osób skazało hands up na śmierć. Ogromny spadek zainteresowania, odwrócenie się artystów od tego typu brzmień i przejście w bardziej dochodowe rytmy (przykłady: Groove Coverage czy choćby Manuel 'Manian’ Reuter, który teraz jest częścią projektu Twoloud). W takiej otoczce, pojawienie się hands up’owego remiksu na międzynarodowym albumie, wydaje się jeszcze większym zaskoczeniem.

2 października wytwórnia Astralwerks wydała zremiksowaną edycję jednego z najgłośniejszych albumów poprzedniego roku – „Worlds” amerykańskiego producenta Portera Robinsona. Wśród remikserów odnaleźć możemy m.in. Mata Zo, duet ODESZA, Jeremy’ego Malvina (Chrome Sparks) czy – zdobywającego coraz większą popularność – Sana Holo. Jednak jedno nazwisko z tracklisty wyjątkowo wyróżnia się na tle innych. To Rob Mayth.

W kwietniu tego roku przeprowadzałem wywiad z Robinem. Zapytałem go wtedy właśnie o Portera. Co sądzi o nim jako o przykładzie artysty, który porzucił hands up i poszedł odkrywać zupełnie inne światy. Oto, co mi odpowiedział:

„To
bardzo zabawne, że używasz tego przykładu (śmiech). To dlatego, że
odbyliśmy długą rozmowę przez Skype jakieś 3-4 tygodnie temu, to była
naprawdę luźna pogadanka – jest naprawdę odpowiednim i świetnym
przykładem na to, co możesz zrobić w dzisiejszych czasach – on zasłużył
sobie na każdy, nawet najmniejszy kawałek sukcesu, który osiągnął.”    

To
naprawdę świetny gość, bardzo utalentowany, ale ciągle stąpający twardo
po ziemi. Jego spojrzenie na biznes oraz ‚EDM’ łączące wszystkie style
jest bardzo inspirujące i ciągle się rozwija. Moim ulubionym utworem z
jego albumu jest „Years Of War”.”

(żródło: http://zdobrejwoli.blog.pl/2015/04/30/z-dobrej-woli-rozmawia-robin-brandes-rob-mayth/)

W tamtym momencie zupełnie nie wpadłem na to, że Niemiec mógł wtedy rozmawiać z Amerykaninem o wspólnych planach wydawniczych. Pomimo tego, że… Porter Robinson rozpoczynał swoją przygodę z muzyką w gatunku dancecore! Miłośnicy tego stylu zapewne pamiętają projekt Ekowraith, który stylistycznie czerpał wiele z produkcji Roba Maytha.

Ciekawostką dla słuchaczy może być użycie tzw. trap-up’owej wstawki w drugiej części utworu, wymyślonej i zaprezentowanej już przez niemieckiego twórcę w tegorocznym remiksie dla Italobrothers – „Welcome To The Dancefloor”. Jeżeli jednak jesteście miłośnikami standardowego brzmienia Robina, nie martwcie się – zakochacie się we fragmencie od 1:22!

Na koniec zostawiam Was z efektem końcowym remiksu Roba Maytha do „Years Of War” oraz z dwoma kawałkami Portera z jego poprzednich projektów. 

Porter Robinson – Years Of War (Rob Mayth Remix / Audio) ft. Breanne Düren, Sean Caskey
Ekowraith – Booming Track
Ekowraith pres. On Slot – Coalesce (Original Mix)

Zdarza się Wam słuchać tego – wymarłego według niektórych – gatunku? Czy
praca Niemca może odrodzić jego popularność, tak jak za czasów projektu
Cascada? Jestem ciekaw Waszych opinii.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →