’Piractwo to wielka plaga!’ – Dave Schiemann dla FTB.pl

W dziale Świeża Muza znajdziecie kilka słów o najnowszej EPce Anjunabeats, na której oprócz twórców oryginału (Nitrousa Oxide’a i Adama Nickeya) umieszczono też remix Dave’a Schiemanna. Nie da się ukryć, że Dawid w ostatnich miesiącach zapracował na miano najszybciej wschodzącej gwiazdy polskiego trance’u i tech-trance’u. Jego produkcje i remiksy ukazują się regularnie w dobrych labelach, a każdy kolejny numer to żywe potwierdzenie jego wielkiego talentu. Jak sam mówi: „Rok 2009 na pewno był dla mnie bardzo pracowity, aczkolwiek większość efektów mojej ubiegłorocznej pracy ukaże się dopiero w tym roku. Szczególnie cieszę się z EPki, która ukaże się w marcu tego roku. Chodzi o utwór, który stworzyłem wspólnie z Jonasem Stenbergiem. Kawałek ukaże się nakładem BeYourselfMusic, a dokładniej w jego sublabelu High Contrast Nu Breed. Jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że moje wydawnictwo będzie pierwszym polskim release’em w tym labelu”.

Poza produkcjami na wysokim poziomie, Dawid coraz śmielej wkracza na parkiety – w przeciwieństwie do wielu producentów tylko próbujących miksować, Schiemann rzeczywiście ma do tego smykałkę i potrafi za konsoletą robić rzeczy niesamowite. W tej kwestii również rok 2009 zaliczy do bardzo udanych: „Zagrałem na dwóch edycjach  flagowego szwedzkiego eventu Monday Bar, na edycji „Black & White Cruise” – niesamowita impreza na statku, mega wrażenia (!), oraz na edycji, która była poświęcona tournee Paula van Dyka, promującym jego nowy album. Zwiększyła się też liczba imprez, na których zagrałem w naszym kraju, z czego również bardzo się cieszę – najlepiej wspominam tegoroczną edycję Euforia Festival. Jednak najbardziej ucieszyłem się, kiedy dotarła do mnie informacja, że mój utwór „These Days” pojawił się w grze „DJ Nights” przeznaczonej dla użytkowników iPhone’a , tuż obok utworów takich gwiazd jak Tiesto, Jonas Steur czy Daniel Wanrooy”.

Muzyka polskiego producenta w znanej grze? To sukces, jakiego jeszcze w kraju nad Wisłą nie mieliśmy. Dobry temat do 'Co za tydzień’, gdyby rynek muzyki elektronicznej w Polsce nie był tak ignorowany przez media. Sam Schiemann na polski rynek patrzy z wielkim optymizmem. „Jeżeli chodzi o Polskę, wyróżniłbym takie postaci, jak: Catz N’ Dogz, Marcin Czubala, Jacek Sienkiewicz, Nitrous Oxide , Chris De Seed , P.A.F.F – to ,że mamy takich producentów, to moim zdaniem największy plus dla naszego kraju !! :-). Cieszę się też, że coraz więcej polskich nazwisk pojawia się w katalogach czołowych wytwórni!”. Oczywiście nie wszystkie krajowe zjawiska mu się podobają – Dawid jest już kolejną osobą, którą przygnębia podejście polskich promotorów do polskich producentów i didżejów. „Zazwyczaj polski artysta gra na o wiele gorszych warunkach niż zagraniczny. Najdziwniejsze dla mnie jest to, że to dotyczy również tych,  którzy są światowej sławy producentami, wydają w tych samych wytwórniach, co koledzy zza granicy, ich utwory cieszą się takim samym uznaniem wśród czołówki, pojawiają się na prestiżowych kompilacjach. Uważam, że jeśli ta sytuacja nie ulegnie zmianie, skutkować to może brakiem polskich artystów na imprezach we własnym kraju – po prostu nie będą chcieli na nich grać”.

Jak zapowiada nasz młody as – 2010 będzie w jego wykonaniu jeszcze lepszy. Namawiamy zatem do śledzenia jego poczynań, nic nie wskazuje na to, by zanosiło się na spadek formy. Nade wszystko namawiamy do kupowania jego muzyki zamiast ściągania z blogów czy torrentów, co wciąż nie jest u nas na porządku dziennym. Na koniec kilka słów na ten temat od Dawida: „Piractwo to wielka plaga! Dosłownie w przeciągu kilku godzin (często nawet szybciej) od chwili ukazania się nowego wydawnictwa, można je bez problemu znaleźć na forach muzycznych. Takich stron internetowych jest cała masa, wystarczy, że utwór trafi na jedno takie forum i chwilę później jest już praktycznie na każdym”. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak zakończyć tandetnie brzmiącym, ale wciąż i zawsze aktualnym zawołaniem: Wspierajmy polskich (i nie tylko) artystów!