News

Pezzner – berlińska sensacja

Miękkie, housowe brzmienie i niekończące się pomysły to znaki rozpoznawcze nowej postaci w świecie elektroniki. Wszystko brzmi jakby znajomo, jednak słuchając kolejnych produkcji można wpaść po prostu w niemy zachwyt. Pochodzący ze Seattle producent to człowiek to dość skromny i niepozorny – na jego myspacowym profilu znajdziemy zaledwie jedno zdjęcie, na którym i tak nic nie widać.


Przy czym warto dodać, że pomimo braku typowych elementów towarzyszących lansowaniu się DJ-ów ten pan nie może narzekać na brak zainteresowania. Jego bookingi to m. in. Nowy York i Berlin (gdzie szybko stał się jednym z najpopularniejszych postaci), Floryda i Texas.


Na czym polega sukces tego, bądź co bądź mało wyrazistego wizerunkowo producenta? Pezzner otworzył lekko zakurzoną szafę z napisem house i wyciągnął z niej stare, znane elementy, które połączył z najświeższymi składnikami. Prosta i zarazem genialna fuzja, a do tego na totalnym luzie.


Słyszymy świetne synthowe, dynamiczne pady (z sidechainingiem), które raczej nie zaskakują jako element w produkcji, ale zadziwiają brzmieniem. Ich jakość jest niezwykle przejrzysta i wyraźna, co w połączeniu z misternym, oryginalnym bitem daje niepowtarzalny efekt.


Pomimo tego, że Dave Pezzner zajmuje się produkcją już od ponad 15 lat, to na globalnej scenie zaistniał właściwie dopiero w 2008 roku. Wcześniejsze projekty to rozmaite eksperymenty z housem, w pojedynkę i w duecie. W tym czasie pojawiały się pojedyncze EP-ki, jednak to właściwie od dwóch lat rynek regularnie zalewany jest jego świetnymi produkcjami i genialnymi remiksami. Eksperymentuje do granic, czerpiąc pełnymi garściami zarówno z techno, deepowego, ciepłego house’u, ale i z muzyki klasycznej. Do tego Pezzner zadziwia jakością brzmienia swoich utworów.



Niezwykła przestrzeń w jego produkcjach to w dużej mierze kilka nałożonych na siebie padów i mnóstwo „upiększaczy” w postaci pogłosów i ech. Słuchając jego produkcji coraz szerzej otwieramy oczy ze zdumienia, by po chwili zacząć niekontrolowany opad szczęki. Mnogość rozmaitych dźwięków, przeszkadzajek i melodii zadziwia, dodatkowo wszystkie one tworzą niezwykle harmonijną całość. Ambientowe plamy tworzą nawarstwiające się fale subtelnych, wybitnie klimatycznych przestrzeni, które wspierane przez misterne hi haty rozwijają potężny groove zawarty w produkcjach Pezznera. M. in. właśnie dlatego do niego należy przyszłość produkcji muzyki elektronicznej.



 




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →