Muza na weekend: Trifonic

Jeżeli macie chęć odpocząć od standardowych rytmów 4×4 to na ten weekend mamy dla Was idealną propozycję. Przed państwem: duet Trifonic.

Bracia Bian i Laurence Trifon pochodzą z San Francisco. Ich muzyka to oryginalna mieszanka downtempo, post-rocka i IDM’u. Brian zaczynał przygodę z muzyką ucząc się grać na gitarze, podczas gdy Laurence był mocno związany z hip-hopowymi brzmieniami. Warto nadmienić, że Brian 'gitarowo’ udzielał się w projektach innego Briana, chodzi tu o legendarnego BT. Dopiero gdy obydwaj bracia skończyli college, postanowili tworzyć razem. W lutym 2008 roku wydali swój debiutancki album ’Emergence’, na którym braterski duet miesza ze sobą ambientowe dźwięki, gitary, glitchowate brzmienia i masę instrumentów po to, żeby stworzyć unikatową konstrukcję organicznych elementów. Ten album to miejsce, w którym tradycyjne instrumenty spotykają się z mechanicznymi, wydłużonymi dźwiękami. Piękna, przestrzenna, oryginalna muzyka, w której odkryjesz jeszcze więcej za każdym odsłuchem. Dla wszystkich tych, którym znudziła się percepcja emocji zawarta w oklepanych do granic możliwości harmoniach.

Album możecie kupić na stronie grupy: www.trifonic.com kosztuje 4$ plus 'co łaska’ – jeżeli uważasz muzykę braci Trifon za naprawdę wyjątkową (a przy okazji masz kilka zielonych na wydanie), możesz zapłacić więcej.