MORTEN bez pomocy Davida Guetty remiksuje przebój The Prodigy. Posłuchaj „No Good”!
MORTEN to prawdopodobnie najszybciej rozwijająca się postać w świecie muzyki EDM-owej. Dziwnie to brzmi, kiedy mowa tutaj o 40-letnim DJ-u, ale taka jest prawda. Duńczyk przeżywa swoje pięć minut, a warto wspomnieć, że swoją karierę producencką rozpoczął w 2008 roku. Dopiero trzy lata temu nastąpił historyczny przełom jego kariery i nie tylko. Wróćmy jednak na chwilę do teraźniejszości i sprawdźmy jego najnowszą premierę No Good!
No Good przeżywa trzecią młodość
Najnowsza produkcja MORTENA to nic innego jak hołd w stronę zmarłego Keitha Flinta oraz zespołu The Prodigy. Prawdziwi fani brytyjskiej grupy rozpoznają ów utwór już po pierwszych sekundach, ale czy przypadnie im do gustu wersja duńskiego DJ-a? No Good (Start the Dance) ujrzało światło dzienne w maju 1994 roku i pojawiło się na drugim albumie zespołu pt. Music for the Jilted Generation, który okazał się być najlepszym krążkiem kolektywu pod względem ocen krytyków muzycznych. Nie każdy projekt dostaje od portalu NME ocenę 9 na 10.
Warto wspomnieć, że na wspomnianej płycie znalazły się też takie hity jak Voodoo People czy Poison, lecz dla fanów muzyki EDM to właśnie No Good (Start the Dance) jest tym najznamienitszym kawałkiem z albumu i już mówię dlaczego. Ów utwór od początku zapowiadał się na imprezowy hit. Podbił listy przebojów w takich krajach jak Finlandia, Grecja czy Holandia, a jak wiadomo, Niderlandy to kolebka nowoczesnej muzyki elektronicznej.
W ten sposób No Good (Start the Dance) stało się utworem nieśmiertelnym nie tylko przez swoje brzmienie, ale słowa użyte w piosence. Chodzi tutaj o „You’re no good for me, I don’t need nobody. Don’t need no one, that’s no good for me”, które jak się później okazało, użyły w swoich kawałkach takie gwiazdy, jak np. Fedde Le Grand czy Don Diablo. Jest to tym jeden z najpopularniejszych sampli w EDM-ie i właśnie teraz jesteśmy świadkiem wydania na świat kolejnego elektronicznego hołdu dla tej legendarnej produkcji.
Posłuchaj oryginalnej wersji No Good (Start the Dance) z 1994 roku!
Musieliśmy czekać pół roku
MORTEN po raz pierwszy przedstawił No Good w swojej wersji około pół roku temu podczas gościnnego występu dla włoskiego oddziału programu DJ MAG. Przez następne miesiące utwór promował wspólnie z Davidem Guettą, a przez ostatnie tygodnie kompozycje prezentowali również inni DJ-e w swoich własnych podcastach muzycznych. Chodzi tutaj np. o Afrojacka, duet W&W czy samego Tiesto. Teraz powstaje pytanie, czy warto było tyle czekać?
Jak najbardziej! No Good w wersji od MORTENA to nowoczesne spojrzenie na wiekowy już utwór. The Prodigy w wersji future rave to coś naprawdę rzadkiego, a jak widać, Duńczyk jest ich fanem. W tej odsłonie zaimplementowano każdy ważny element oryginału – wcześniej wspomniane słowa oraz oczywiście charakterystyczne synthy użyte na początku kawałka. Wszystko okraszone jest typowo dla gatunku stworzonego przez duńskiego producenta. Brakuje mi jednak trochę energii, ale może tylko się czepiam. Tak czy inaczej, najnowsza wersja No Good dostaje ode mnie plusa!
MORTEN jako fan The Prodigy remiksuje ich legendarne No Good!
Sprawdź także:
