Jak różnią się ceny za bilety na festiwale w Europie? Sprawdzamy największe wydarzenia

Nie od dzisiaj imprezowanie na największych muzycznych wydarzeniach stało się swego rodzaju lifestylem. Jasne, jest spora część osób, które imprezują od czasu do czasu i traktują to jako formę relaksu. Takie podejście jak najbardziej jest w porządku. Z drugiej jednak strony jest cały ogrom ludzi, którzy regularnie pojawiają się na największych festiwalach związanych z muzyką elektroniczną.

Osoby te często czują nawet presję, by nie odpuszczać wydarzeń na żywo, i chełpią się tym, na ilu koncertach nie były w danym roku. To podejście również jest dość standardowe dla naszej kultury. Jakby nie patrzeć jednak jest to dość drogie hobby. W końcu o ile bilety na jednodniowe wydarzenie nie powinny zrobić większej krzywdy naszym finansom, tak wejściówki na często kilkudniowe imprezy potrafią wyrządzić większą szkodę portfelowi.

W związku z tym sprawdzimy dzisiaj, ile pieniędzy przyszykować na największe europejskie festiwale. Sprawdzimy, jak ma się sprawa z biletami wśród pięciu znaczących organizatorów wydarzeń z muzyką elektroniczną. By same statystyki były w miarę świeże, przeanalizujemy ceny wejściówek tylko z bieżącego, bądź poprzedniego roku.

1. EDC Portugal – ten festiwal co roku jest jednym z największych wydarzeń na półwyspie Iberyjskim. Każdorazowo do Portugalii przyjeżdżają największe gwiazdy muzyki elektronicznej z całego świata. Skutkuje to tym, że ceny biletów do najmniejszych nie należą. Trzeba jednak otwarcie powiedzieć, że jest to dobrze skalkulowany koszt, bo renoma EDC Portugal mówi sama za siebie.

I tak, za podstawowy, trzydniowy bilet na to wydarzenie w zeszłym roku, które nomen omen zostało przełożone na 2022 z powodu pandemii, przyszło zapłacić w przeliczeniu 1,565 zł. Wersja VIP wejściówki kosztowała już w okolicach 3,600 zł.

2. Untold Festival – ta impreza zdaje się być lekko niedoceniana na tle innych festiwali, co zupełnie nie jest słuszne. Wystarczy przypomnieć, jak głośna była ta impreza rok temu. Wtedy na scenie pokazali się między innymi Afrojack, David Guetta, Dimitri Vegas & Like Mike oraz Martin Garrix. Nie dziwi zatem, że bilety na tegoroczną edycję nie są rozdawane za darmo. Standardowa, czterodniowa wejściówka na Untold Festival w tym roku kosztować będzie ok. 730 zł. Za bilety VIP należy zapłacić niemal 1,600 zł. 

3. Creamfields – trudno pominąć ten festiwal, który mimo wszystko rokrocznie jest ostoją muzyki elektronicznej w Wielkiej Brytanii. Jako najstarsze wydarzenie związane z elektronicznymi brzmieniami na wyspach, zawsze cieszy się wysoką popularnością. Nie aż tak wysokie są jednak ceny biletów na wydarzenie.

Trzeba przyznać jednak, że w przypadku Creamfields są one mocno zróżnicowane. Organizatorzy wydają bowiem warianty: Standard, Bronze, Silver oraz Gold wejściówek. Jak można się domyśleć wszystkie oprócz ceny różnią się również benefitami. Za standardową czterodniową wejściówkę na tegoroczne Creamfields przyjdzie nam zapłacić 945 zł. Opcja Gold kosztuje już niemal 1,900 zł.

4. Ultra Europe – jest to impreza, której na tej liście zabraknąć oczywiście nie mogło. Europejska odpowiedź na słynne Ultra Music Festival spokojnie uchodzi za jeden z najważniejszych europejskich festiwali. Co roku tłum imprezowiczów przyjeżdża do Chorwacji, by bawić się przy muzyce największych światowych gwiazd EDM.

Nie powinny zatem dziwić ceny biletów. W tym roku za zwykły, trzydniowy bilet przyjdzie nam zapłacić 640 zł. Podstawowa opcja biletu VIP kosztuje natomiast 1,700 zł.

5. Tomorrowland – na koniec została istna Mekka muzyki elektronicznej na starym kontynencie. Mowa oczywiście o Tomorrowland, czyli legendarnym belgijskim festiwalu. Występ na scenie Tomorrowland to marzenie niemal każdego młodego DJ-a. Ci, którzy nie muszą się już martwić o miejsce w line-upie, wyceniają swoje usługi na dość wysoko. 

Nie dziwi zatem, że bilety na samo wydarzenie do najtańszych nie należą. Mimo to wszystkie bilety na tegoroczne imprezy zostały wyprzedane. Najtańsza wejściówka w tym roku na wydarzenie kosztowała 1,420 zł. Ceny biletów dalej tylko rosły i tak, najdroższy wariant wejściówki na Tomorrowland 2022 wynosił około 21,5 tys. zł.

Oczywiście trzeba pamiętać, że podane ceny dotyczą tylko wejściówek. By policzyć całościowe wyjazdy, należałoby dodać do wszystkiego jeszcze opłaty za transport i jedzenie. Same ceny biletów wydają się być dość wypoziomowane. Co prawda nie znajdziemy bardzo tanich wejściówek wśród największych europejskich festiwali, z drugiej strony ceny biletów nie powinny zniechęcać większości imprezowiczów. By nie przegapić innych newsów ze świata muzyki elektronicznej, koniecznie zaobserwujcie nas na Facebooku.

– Jak duży jest rynek ghost produkcji i czy to właściwie jest problemem?

– TUJAMO wystąpi w tym roku w Polsce!

– Dannic wyprodukował bootleg ponad 10-letniej „Gypsy Woman”