Jak minął 2021 rok dziesięciu najpopularniejszym gwiazdom EDM?
W minionym roku każdy z nas przeżywał zarówno wzloty, jak i upadki. Dla części producentów 2021 rok to okres pełen pozytywów. O kim mowa?
Business is Business
2021 rok przeszedł do historii, więc jest to odpowiednia chwila na małe podsumowanie. Dzisiaj na tapet weźmiemy artystów, którzy wiedli prym na tegorocznej scenie muzyki elektronicznej. Ludzi, którzy z tego roku wycisnęli najwięcej jak się da.
Wielu bowiem nadal uważa, że scena muzyki jest taką baśniową, gdzie nie ma sporów, ani kłótni. Gdzie ludzie wykonują swą pracę pro bono, a koleżeńskie układy nie istnieją. Niestety, takie wyobrażenie chyba nigdy nie było realne. Niezależnie, od gatunków muzycznych czy czasów muzyka zawsze była biznesem. I to nie byle jakim.
W końcu te wszystkie plotki o ogromnych pieniądzach drzemiących w tej gałęzi rozrywki nie biorą się z powietrza. Oczywiście te mistyczne fortuny przewidziane są, dla tej najmniejszej, ścisłej czołówki. By oni mogli zarabiać krocie, niezbędne są całe rzesze muzyków grających za grosze, jedzenie, a najczęściej dla swojej własnej przyjemności.
Przeczytaj też: Sprawdzamy najlepsze basowe utwory 2021 roku
Mimo to nie można zapominać, że niezależnie od kategorii liderzy nie znajdują się na czele stawki bez powodu. Oczywiście jest niewielki odsetek ludzi, którzy zdają się tam być przypadkiem jednak najczęściej do grona najlepszych dochodzi się ciężką pracą i poświęceniami. Nie inaczej było z gwiazdami naszego dzisiejszego zestawienia. Podsumujmy więc, kto sygnuje tegoroczną czołówkę sceny EDM.
Tiesto – The Business, posłuchaj
Czołówka sceny EDM w 2021
10. Steve Aoki – ten amerykański DJ nie próżnował w tym roku. Ledwo ponad tydzień temu występował na MDLBeast a prócz tego mogliśmy go zobaczyć między innymi na scenie Lollapalooza czy Untold Festival. W 2021 wydał takie hity jak między innymi Aire czy Complicated.
9. Timmy Trumpet bardzo mocno stąpał po scenie w 2021. Autor takich przebojów jak Orcale czy Freaks dalej kultywował swój mocny, basowy styl. W tym roku byliśmy świadkami jego kolaboracji z Afrojackiem przy utworze Stay Mine czy współpracy z Cascada przy Never Let Me Go.
8. Oliver Heldens – ten holender w swojej karierze wydał wiele świetnych kawałków. Niemal każdy fan house’u słyszał jego Gecko czy Flamingo. Chociaż premiery te miały miejsce kilka lat temu Heldens nadal dobrze sobie radzi. W tym roku wydał wraz z MorganJ świetne Ma Luv lub Never Look Back z Syd Silvair. Jego wytwórnia Heeldeep jest też jedną z najprężniej się rozwijających.
Przeczytaj też: Oliver Heldens z nową produkcją na koniec roku
7. Don Diablo – jest to jeden z głównych producentów nadal aktywnie tworzących muzykę typu future. W tym roku premierę miał jego album Forever, gdzie znalazło się wiele z jego największych hitów. Prócz tego brał aktywny udział w wielu festiwalach. Obserwować na żywo mogliśmy go na EDC Las Vegas czy we Francji, gdzie grał trzygodzinny koncert promujący swój album.
Obejrzyj występ Dona Diablo z Amnesia Paris
6. DJ Snake – ten francuski muzyk odnotował kolejny świetny rok. W 2021 miał okazję współpracować między innymi z Rick Rossem czy Future. Jego utwór SG wypuszczony ledwo dwa miesiące temu już teraz przekroczył granicę 100 milionów wyświetleń na platformie YouTube. DJ Snake był też najczęściej słuchanym artystą z podwórka EDM na Spotify. A autorski zegarek marki Hublot i współpraca z Marvelem tylko potwierdzają, że Francuz radzi sobie tak samo dobrze na scenie, jak i poza nią.
5. Dimitri Vegas & Like Mike – u tego duetu sprawy mają się z leksza inaczej niż u innych artystów. W porównaniu z wcześniejszymi latami mogliśmy zaliczyć mały regres ich zasięgów. Mimo to DJ-ski duet nadal jest wystarczająco silny by zachować miejsce w czołówce o czym może świadczyć ogromne zainteresowanie ich koncertami z cyklu Garden Of Madness, które niestety koniec końców zostały przełożone na ten rok.
4. Alok zaliczył kolejny udany rok. Chociaż jest on raczej cichą i mało rozpoznawalną gwiazdą EDM wypuścił w tym roku wiele świetnych utworów. Dopiero co premierę miał utwór Typical, który jest kolaboracją z Stevem Aoki, wcześniej w tym roku wydał między innymi It Don’t Matter czy Wherever You Go. Co ciekawe zapowiedział ostatnio EP-kę inspirowaną serialem Squid Game.
Alok – Squid Game (Let’s Play), sprawdź teraz
Armin, Garrix i Guetta – TOP 3 bez zaskoczeń
3. Armin van Buuren – ta żywa legenda muzyki trance w tym roku również nie próżnowała. Tegoroczne występy na żywo Armina mogliśmy oglądać między innymi na Tomorrowland, Creamfields czy MDLBeast. W 2021 roku łączył on też siły z Timmym Trupet przy utworze Anita czy z Alesso przy Leave a Little Love.
Jego wspólny kawałek z Aly & Fila został wybrany najlepszym utworem trance 2021 roku według fanów ASOT. Skoro już o tym mowa, 12 marca w krakowskiej TAURON Arenie odbędzie się show z serii A State Of Trance 1000. Oprócz Armina w line-upie m.in. Ferry Corsten, Ruben de Ronde, Vini Vici czy Reorder.
2. Martin Garrix – ten holenderski DJ zwany swego czasu złotym dzieckiem EDM owym dzieckiem przestał być dawno temu. Pokazują to między innymi jego tegoroczne produkcje. Są one bardziej wyważone. Mowa między innymi o utworze Pressure czy Love Runs Out. Nie brak jednak jego starego, klubowego stylu, który pokazuje chociażby kawałek Diamonds.
Przypomnijmy, że to wyprodukowane właśnie przez niego We Are The People było hymnem tegorocznych Mistrzostw Eurupy w piłce nożnej.
Martin Garrix feat. Bono & The Edge – We Are The People [UEFA EURO 2020 Song]
1. David Guetta – ten rok był zdecydowanie niesamowicie pracowity dla francuskiego DJ-a. Ma to jednak odzwierciedlenie w liczbach, w końcu nie bez powodu Guetta znajduje się na szczycie listy DJ Mag TOP 100 DJs 2021.
Nowej świeżości karierze Davida nadaje stała współpraca z MORTENem przy utworach w nowo powstałym gatunku future rave. Pokazuje to chociażby kawałek Alive Again czy wcześniejszy remiks utworu Titanium.
David Guetta ma na swoim koncie również najpopularniejszy DJ set tego roku, o czym wspominaliśmy tutaj. A ostatniego dnia 2021 roku swoją premierę miał jego występ z Louvre w Abu Zabi. Nadrobienie zaległości wręcz wskazane!
David Guetta – NYE Livestream from Louvre Abu Dhabi
To już cała pierwsza dziesiątka tegorocznej sceny muzyki elektronicznej. Ciekawe jak lista ta wyglądać będzie w przyszłym roku. Ciekawe czy pojawią się w ścisłej czołówce nowe, twarze a może stara gwardia dalej będzie królować. Co o tym myślicie?
Sprawdź także
