News

Eric Prydz jak …Eurythmics?

Niemal dokładnie rok temu, 25 października 2011, opublikowaliśmy newsa, który nazywał się „Eric Prydz coraz bliżej lat 80.”, który zaczynał się od słów: „oczywiście Wy macie prawo usłyszeć w tym coś zupełnie innego, ale ja nasłuchałem się w życiu muzyki z kolorowej dekady lat 80. i niewątpliwie kilka ostatnich dźwięków od Erica Prydza przywołuje w mojej głowie tamte brzmienia i tamte czasy. Bodaj pierwszym zwiastunem takiego kierunku był numer „Mirage” oparty na motorycznym, nawiązującym do disco (czy nawet italo disco?) beacie…”.

Co dziś możemy napisać o najnowszej epce Prydza? Eric jest jeszcze bliżej lat 80.! Posłuchajcie utworu „Every Day”, gdzie brzmienie głównego syntezatora wysyła nas bezpośrednio do połowy tamtej dekady, nawet rytm przez niego wygrywany nawiązuje do tamtych czasów (melodia przypomina nieco „How Will I Know” Whitney Houston, a bicie i brzmienie to wręcz hołd dla twórczości Eurythmics!). Bardzo dobra kompozycja, nader ciekawy wokal, utwór z potencjałem zarówno imprezowym, jak i radiowym – mamy tu na myśli rozgłośnie radiowe sięgające po ciekawsze nagrania niż światowa średnia.

http://www.beatport.com/release/every-day/978811

Nawet „Fehrplay Remix” brzmi tutaj, jakby tak naprawdę zrobił go Prydz, mocno zagłębiony w klimatach muzycznych tamtej epoki. Mnie się słucha tego doskonale, ale co Wy o tym sądzicie? Od czasów remiksów dla Depeche Mode czy M83 Prydz zaczyna się zbliżać muzycznie do twórczości tych formacji, jak również wielu innych, które dzisiaj eksplorują brzmienia muzyki disco czy pop z lat 80. Podoba Wam się ten kierunek u Prydza?

Eric Prydz – Every Day (Original Mix)
Eric Prydz – Every Day (Fehrplay Remix)



Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →