Rush
Isiah Major, czyli innymi słowy DJ Rush to wyjątkowo wyrazista indywidualność sceny techno i house. Dziś to postać legendarna, wyznacznik pewnego standardu, jednoznacznie kojarzonego z hasłem Rush. DJ ten pochodzi z USA, dokładnie z Chicago, dorastał w południowej części tego miasta. Bardzo szybko zaczął zaglądać na imprezy w lokalnych klubach. Pojawiał się w takich miejscach jak The Ringzone, Playground, The Candystore czy w legendarnym The Music Box. Od razu zabrał się za produkcę swojej muzyki. Razem z przyjaciółmi eksperymentował z dźwiękami perkusji i wokalami. Kolejnym wyznacznikiem w jego zyciu była DJ’ka. W 1989 roku został rezydentem klubu Reaktor w Chicago, gdzie w tym czasie dominowała muzyka disco.
Następnie pojawił się w kolejnych klubach: Medusa, Power House, Music Box i Warehouse. W ten oto sposób stał się centralną postacią sceny house i techno w Chicago. Z USA wyruszył na podbój świata, dażył cały czas do tego, aby być utożsamianym z jego muzyka, która do dzisiaj ukazują się w najróżniejszych labelach: Hi Octane, Force Inc, Djax Up Beat, Pro-Jex, Predicaments i wielu innych. Prawie zawsze gdzie się tylko pojawia Rush to ukazuje się jego nowa płyta. Najdziwniejsze jest to, że jego pierwszy album „Shall We Dance?” ukazał się dopiero w 2000 roku nakładem Pro-Jex. Rush o swojej muzyce opowiada, że to co w niej go inspiruje to brazylijski jazz, nagrania Beatlesów i stary disco. Tylko co to wszystko ma wspólnego z techno? Są to raczej wyłącznie preteksty do kolejnych nagrań. Styl Rusha określa się jako połączenie trzech elementów: twarda stopa automatu perkusyjnego, szalejąca perkusja, a do tego wokale i na dodatek wszystko w najróżniejszych konfiguracjach. Całość jest bardzo charakterystyczna, zdecydowanie skierowana na parkiet, a nie do słuchania w domu. Rytmy i wokale są bardzo charakterystyczne dla tego producenta, z łatwością rozpoznawane przez fanów pozwoliły na określenie tego stylu jako Chicago techno. W zasadzie można powiedzieć, że jego sety są masywne, bezkompromisowe, z pędzącą rytmiką. DJ Rush nie bawi się w jakieś ostrożne rozkręcanie publiki. Z demonicznym uśmiechem na twarzy od razu uderza ciężkim dźwiękiem, a potem nie daje nawet chwili odpoczynku, tańczących potrafi doprowadzić do kompletnego szaleństwa. I to własnie dzięki temu jego sety są zawsze pełne radości i nie ma kogoś kto patrzy na to z boku – każdy się świetnie bawi!