Chemik

Ukrywający się pod tym pseudonimem Grzegorz Banach swoją przygodę z muzyką tak na poważnie zaczął w roku 2003 w Ostrowie Wielkopolskim, jego rodzimym mieście, pod skrzydłami profesjonalnego prezentera muzyki ŚP DJ’a Mary[*]. Muzyką interesował się od dzieciństwa, ale to dopiero od tamtego czasu zaczął doświadczać jak to jest być dj’em.

„(…) If I lay here
If I just lay here
Would you lie with me and just forget the world?(…)”

>>> Głosujcie, piszcie, bawcie się <<<

>>> Dziękuję za wszystko <<<

Dotychczas był rezydentem:
– Piwnica Braci „M” – Ostrów Wielkopolski
– No1 Club – Ostrów Wielkopolski
– Pub „Piwnica” (sala house aka Silver) – Jarocin
– BrandClub – Jarocin
– Bajadera Club – Ostrów Wielkopolski

Gościnnie wystąpił m.in. w:
– Ekwador – Manieczki
– M.R. Epoka Club – Kobyla Góra
– Joker Club – Cisew k. Turku
– Club Mix – Konin
– Imperium Music Club – Śrem
– Club 21 – Pieruchy
– Manhattan (sala VIP) – Czekanów k. Ostrowa
– Disco Alien – Garki k. Ostrowa
– Fiesta Club – Wtórek k. Ostrowa
– Heaven Club – Ostrów Wielkopolski
– Pub „Brama” (piętro) – Ostrów Wielkopolski
– Club Metro – Ostrów Wielkopolski
– Fanaberia Jazz Club – Ostrów Wielkopolski
– Pub Kamienica – Ostrów Wielkopolski

Pierwsze kroki stawiał w nieistniejącej już Piwnicy Braci „M” podczas przesiąkniętych tanecznymi rytmami imprez klubowych ewoluując ku światowym brzmieniom muzyki house. Ten gatunek stał się częścią jego życia i nie odstępuje go już na krok. Kolekcjoner płyt winylowych, maniak electro, minimal oraz progressive.

Jego kariera nabiera szybszego tępa i zapowiada się obiecująco.

Jako rezydent gościł u siebie czołówkę polskich dj(i) , m.in.: V_Valdi, Quiz, Carll, Gregory, Insane, Maxx, Inox, Rachela, Radi-S, MiQro & Maiqel, Venti Otto, Chrisbee, Max Dave, Jakeen, Carl Grey, DenDave, Mikee, Smash…
Imprezy te zaowocowały zaproszeniem i występęm na XI-urodzinach klubu Ekwador w Manieczkach.

W swoich setach stara się wyrazić swój stan emocjonalny oraz przekazać bawiącym się kawałek siebie. Za konsoletą zawsze uśmiechnięty i ruszający się w rytm miksowanych numerów. Swoją energią zaraża bawiących się i rozgrzewa ich do białości. Podczas swoich występów nie boi się wziąć do ręki mikrofonu i według niektórych dysponuje elektryzującym tonem głosu, w którym słychać emocje przeżywane razem z klubowiczami.

Będąc rezydentem sięga po stare sprawdzone brzmienia, lecz stara się otworzyć swoją publiczność również na najnowsze produkcje. Lubi zaskakiwać odświeżonymi utworami oraz odważnymi, a czasem zabawnymi propozycjami.
Często wypowiadane przez niego słowa to: „Jestem po to, by grać dla ludzi i ich jak najlepiej bawić” czego przykładem mogą być sety z jego imprez.