Arusha

Muzyką trasową interesuje się mniej więcej od roku 1997. Pierwszy raz został zafascynowany tym gatunkiem gdy usłyszał utwór Paula van Dyka – For an Angel. Jego gusta zawsze skupiały się tylko w obrębie jednego i dla niego jedynego słusznego brzmienia za jaki uważa TRANCE. Imprezowanie na większości masowych Eventów w Polsce nie pozostało bez wpływu na jego osobę. Około roku 2009 otrzymał przyjemność obcowania ze sprzętem do miksowania. Niedługo trwało aby stwierdzić , że trzeba to ustrojstwo opanować, tym bardziej że gdzieś w głębi zawsze pozostawało to jego marzeniem. I w ten oto sposób miksuje tylko utwory z gatunku muzyki wprawiającej ludzi w trans. W większości setów dominują mocne brzmienia odtwarzane w prędkości 140bpm. Czasem w wyjątkowych okolicznościach zdarzają się wolniejsze , w których dominują mocne basowe brzmienia. Usuwając obydwa „a” z pseudonimu otrzymujemy „rush” , co w tłumaczeniu znaczy pędzić. Świetnie odzwierciedla to jego styl w którym kolejne utwory „pędzą” jeden za drugim, często z 3 źródeł na raz, tworząc miłe dla ucha mashupy. Grając od razu daje słuchaczom do zrozumienia że wkracza wtedy w swój własny świat , wpada w trans w który chce wciągnąć słuchaczy aby odczuwali to co on .