News

DJ MAG poleca: minimal, deep house, chill out

Format B to dwóch szalonych producentów z Niemiec, którzy w tej chwili są jednymi z najbardziej rozchwytywanych postaci w branży. Ich brzmienie określane jest jako „minimalowy tech-house z energią hardcore metalu„, a obok muzyki furorę robią ich oryginalne sesje zdjęciowe, na których duet przedstawiany jest jako robotnicy fabryczni usmarowani po pachy jakimś mazidłem, czy jako amerykańscy gangsterzy.


Fuzja techno i house’u w ich wykonaniu to coś tak nowego, zaskakującego i świeżego, że grubym uproszczeniem byłoby określenie ich dźwięków jako tech-house. Soczysty, pompujący groove, mocno rozwibrowane niskie częstotliwości. W tej chwili ich bookingi sięgają grudnia 2009 i jedynym wolnym terminem jest tegoroczny Sylwester.



Panowie zwolnili ostatnio z wydawaniem, a zbierają zapewne siły na niezwykle gęsty sezon letni, kiedy to zagrają na festiwalach od Sao Paulo (Electrance Fest) poprzez Amsterdam Dance Event i Berlińskie największe kluby po ekskluzywne eventy na Ibizie. Ich najświeższą produkcją jest remiks tracka „Amelie” Butcha, który zinterpretowali również Hugo z Włoch, czy SIS. Charakterystyczna, latynoska, lekka melodyjka w połączeniu z mocnym, chłoszczącym tech housowym bitem gwarantują podgrzanie parkietu do granic wytrzymałości. Panowie pod koniec zeszłego roku zapowiadali, że pojawią się niebawem w Polsce i jest bardziej niż pewne, że w tym roku spotkamy ich na którymś z eventów.


Warto również przyjrzeć się nowemu albumowi Manuela Tura, który zaskoczył z kilku powodów. Przede wszystkim zwolnił, co nie znaczy, że mniej BPM osłabiło moc produkcji. Tur wciąż atakuje bębenki soczystymi, minimalistycznymi około deep housowymi klimatami, choć z drugiej strony znajdziemy tu równie wiele tracków chill outowych, downtempowych, nasyconych gęstą, ciężką i wyjątkową atmosferą.


Manuel Tur to w tej chwili jeden z najciekawszych producentów, a paradoks w jego przypadku polega na tym, że wykorzystuje w swoich trackach stare, oklepane patenty (jak choćby charakterystyczny, deepowy bas), jednak umiejętnie łączy je ze świeżymi, nowatorskimi pomysłami.


Jeśli chcecie trochę chill-outu najlepszego sortu, to polecamy nową muzykę płynącą z Francji, a która jest dziełem jednego z najpopularniejszych duetów świata – Air. Ich albumy za każdym razem to wielkie muzyczne wydarzenie, które każdorazowo zmieniają rozkład sił na scenie muzyki elektronicznej i ustanawiają nowe standardy.


Ich kolejna pełnowymiarowa płyta ukaże się w październiku, jednak kilka utworów jest już dostępnych w sieci. Płytę „Love 2” promuje singiel „Do The Joy”, który po zarejestrowaniu się na stronie http://www.aircheology.com/ będziecie mogli ściągnąć za darmo.


Obok słuchania nowych dźwięków w domu wielu z nas wyjeżdża na eventy. Wakacje to gorący okres, kiedy line-upy festiwalowe pękają od rozmaitych ksyw i nazwisk, jednak obok tych dobrze znanych często zdarzają się te mniej, lub kompletnie nieznane, które jednak często okazują się zagrać znacznie lepiej i ciekawiej niż headlinerzy.


Polujcie więc w tym roku na zaskakujące „wisienki”, których z pewnością znalazło się i wkrótce się znajdzie co niemiara.




Polecamy również

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →