Dj @LeX – wywiad dla FTB.pl

Michał Grzybek znany szerokiemu gronu klubowiczów jako Dj @LeX. Rezydent sali techno, klubu Protector w Głogowie (woj. dolnosląskie). Specjalnie dla FTB, zgodził się odpowiedzieć na kilka moich pytań. Serdecznie zapraszam do przeczytania wywiadu.

Darcia: Witam serdecznie

@LeX : Witam

Darcia: Pierwsze… chyba standardowe pytanie – Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyka klubową ?

@LeX : To dość szerokie pojęcie, przez różnych ludzi różnie interpretowane. Dla mnie pojęcie „muzyka klubowa” to lekkie wypaczenie pojęcia muzyki. Ja zacząłem naprawdę dawno temu, gdy to wszystko w Polsce się dopiero rodziło, czyli wczesne lata 90- te. Wtedy grało się poprostu muzykę taneczną – tak jak i dzisiaj zresztą. W Polsce ostatnio dominuje właśnie pojęcie muzki klubowej i to mnie trochę śmieszy, bo np. w Warszawie pod pojęciem muzyki klubowej wszyscy rozumieją muzykę HOUSE. Natomiast w Lesznie i Głogowie pod pojęciem muzki klubowej kryje się styl TRANCE & PROGRESSIVE HOUSE.

Muzyka jaką gram to muzyka taneczna, tyle że jeżeli w Polsce się powie muzyka taneczna, po angielsku wyjdzie, że gram muzykę DANCE ! Tak, że sama widzisz… w dzisiejszych czasach pojęcie muzyki jest dość źle interpretowane. Prawda jest taka, że każdy DJ grający kiedyś, grający dziś i w przyszłości będzie grał muzykę taneczną, czyli DANCE MUSIC. Tak jak nawet robi to Tiesto !

Darcia: Robisz remixy ?

@LeX: Jak miałem za dużo czasu, to jakieś remixy robiłem. Kiedyś przerobiłem KLUBHEADSów ” turn up the bass „, a ostatnio MAURO PICOTTO ” Ultimahora ibiza „.

Darcia: Skąd pomysł na Twój pseudonim ?

@LeX: hm… ewolucja. Kiedyś mówili na mnie Michał – po imieniu – i pomyślałem, że trzeba coś zmienić ! Zawsze ceniłem producenta muzki techno, który miał swój projekt muzyczny o nazwie U96, a mianowicie ALEX CHRISTENSEN i wielki przebój, którym zrewolucjonizował rynek muzyczny XX wieku i chcialem, żeby mnie kojarzono z tym właśnie imieniem. A ten singiel U96 to” DAS BOOT „. Poza tym, chciałem aby był jeden taki Alex jak ja i stąd się daaawno temu wzięło @LeX. 

Darcia: Wraz z Dj’em Czopką prowadziliście kurs po nazwą „PIONEER DJ SCHOOL „. Uważasz, że ukończenie takiego kursu może być dobrym startem dla początkującego „Dj’a”?

@LeX: Zdecydowanie tak. Dokładnie była to prezentacja sprzętu PIONEERa, ze szkoleniem w ramach prezentacji. Czy jest to dobry start ? Kilkanaście osób, które do tej pory nie miało styczności z muzyką i sprzętem PRO DJ, już dzisiaj profesjonalnie gra i mixuje.

Darcia: Jedną z Waszych podopiecznych była Dj Bazooka, którą mieliśmy okazję podziwiać za dekami głogowskiego Protectora. Wrażenia po jej występie były bardzo pozytywne ! Jak Ty oceniasz jej poziom ?

@LeX: Dobry, ale jeszcze wiele przed OLGĄ. Mieszka w Warszawie, a to trochę snobistyczne miasto jeżeli chodzi o muzykę. Teraz przed nią najważniejsze zadanie – nie zatracić się w tym warszawskim klimacie, ponieważ delikatnie mówiąc… Warszawa jest ograniczona muzycznie. We wszystkich lepszych klubach Warszawy grają ci sami DJe, grając tą samą muzykę, którą jest tylko i wyłącznie house. OLGA i TOMEK powinni w najbliższych latach lekko zrewolucjonizować warszawską scenę DJów, ale na to potrzeba trochę czasu.

Darcia: Czy polska muzyka klubowa zmierza w dobrym kierunku ? Widzisz szansę na zaistnienie polskich Dj’ów na arenie światowej ? Jeśli tak, to jakie są Twoje typowania ?

@LeX: Polska jeszcze pozostaje w tyle za całą Europą ! W naszym kraju na dzień dzisiejszy DJ nie znaczy nic. Żadna poważna firma nie chce zainwestować w DJa takich pieniedzy jak robią to zachodnie firmy. Przykładem jest TIESTO. TIESTO został wylansowany dzięki swojej muzycznej twórczości, a nie dzięki temu, że co tydzień grał i miksował. Nie wylansowała go technika jego mixowania, tylko wielkie lobby muzyczne jakim jest wielki potentat muzyczny ID&T. ID&T wkłada w TIESTO miliony EURO i jeszcze na nim zarabia ! TIESTO jest lansowany, robi dobrą muzę, zarabia pieniądze, ID&T również i wszyscy są zadowoleni. Przykładów takich jest wiele, np. DJ JEAN, ARMIN VAN BURREN, itd., itp. A w Polsce nie słyszałem o żadnym tego typu przykładzie. Jesteśmy na etapie: każdy sobie rzepkę skrobie i prędko się to nie zmieni – niestety :/

Darcia: Poza graniem w klubie Protector, zajmujesz sie wlasną produkcją ?

@LeX: Narazie nie mam na to czasu i na dzień dzisiejszy nie ma to w Polsce najmniejszego sensu. Nawet jeżeli coś dobrego zrobię, to i tak nikt we mnie nie zainwestuje, żebym mógł dzięki temu coś w życiu osiagnąć. Obecnie mixuję muzykę w jednym z największych klubów na Dolnym Śląsku i jestem z tego zadowolony, muzycznie i finansowo.

Darcia: A czy tu nie powinno chodzić przede wszystkim o satysfakcję ? a nie o perspektywy na przyszlość ?

@LeX: hm… satysfakcja musi być, ale z samej satysfakcji nie wyżyjesz. Na dzień dzisiejszy jeden utwór to 45-50 zł. Ja osobiście wydaję trochę kasy na muzykę, ponieważ gram z oryginalnych nośników, a to kosztuje. Więc sama satysfakcja tu nie wystarczy.

Darcia : Jeżeli zaistniałaby możliwość współpracy z dowolnie wybranym przez Ciebie Dj’em, to na kogo byś postawił ?

@LeX: Grałem już ze swoim no.1, którym jest TIESTO ! Teraz chciałbym zagrać z JEANem. Dlaczego? Bęłęóo jest dobry !

Darcia: Naprawdę uważasz, że Tiesto to no.1 ? A może to kwestia doskonałego wypromowania jego osoby, a muzyka jest sprawą niższej rangi ?

@LeX: Teraz już tak właśnie jest ! Jego najnowszy album, wg mnie, już jest zbyt osobisty, zbyt Jego, za bardzo tranceowy. Nie sądze, żeby odniósł taki sukces jak „JUST BE”.

Darcia: Klub Protector w Głogowie zajmuje czołowe pozycje w rankingu polskich klubów muzycznych. W dużej mierze, to także Twoja zasługa ! Jakich wskazówek mógłbyś udzielić swoim kolegom po fachu? Jak poprowadzić imprezę, na którą przybyły tłumy ?

@LeX: haha, to jest tzw. KNOW HOW ! Czyli coś czego żaden zawodowiec nie zdradza. Coś oryginalnego i wyjątkowego.

Darcia: Gwizdek i rękawiczki, czyli ” gadżety jazdowicza „- uważasz, że to obciach i wieśniactwo ?

@LeX: I to jest kontrowersyjna kwestia. Wielu uważa, że jest to niewskazane, jest oznaką wieśniactwa i robi obciach, ale powiem Ci, że każdy DJ woli publikę żywą, taką, która reaguje w jakikolwiek sposób, czy są to gwizdy czy inne formy ekspresji publiki w strone DJa.

Darcia: Powinniśmy dążyć do zachodnich upodobań ?

@LeX: Na zachodzie publiczność jest mniej ekspresyjna niż w Polsce. Wielu zapraszanych gości do nas z zachodu, jest pod wielkim wrażenie polskiej publiki – pod wrażeniem tych właśnie gwizdków i rękawiczek ! Lepiej grać dla publiki żywej niż niemej. Lepiej grać dla takich ludzi jak teraz, niż dla takich jakimi niektórzy Polacy chcieliby się stać.

Darcia: Czyli gwizdki i rękawiczki zostają?

@LeX: Mogą. Używane w odpowiedni sposób jak najbardziej. Bo znowu jak ktoś ma gwizdek i rękawiczki i uważa to za szczyt szczęścia, to też nieporozumienie ! Stać i gwizdać bez składu i ładu, to może doprowadzić do rozstroju nerwów!

Darcia: Na zakończenie, czego mogłabym Ci życzyć ???

@LeX: sukcesu (hehe)

Dracia: Krótko, ale treściwie. I tego Ci właśnie życzę !