ATB i nowy album 'Future Memories’
Osoby Andre Tannebergera (aka ATB) nie trzeba specjalnie przedstawiać. Duże grono klubowiczów dobrze zna jego twórczość i styl, jaki prezentuje m.in. w swoich produkcjach. Ileż to razy gościliśmy go w Polsce? Niezapomniane wrażenia podczas trzech edycji „ATB In Concert”, które odbyły się w poznańskiej Hali Arena. Pojawił się także w Gdyni, podczas „Beach Party ‘07”, jak również w kilku polskich klubach. Podczas każdego występu gromadził tłumy.
Cofając się nieco w przeszłość i spoglądając na twórczość Andre, natykamy się na mnóstwo świetnych produkcji. W listopadzie 2003, ATB wydał kompilację, zatytułowaną „The DJ – In The Mix”. Dokładnie rok później mogliśmy zapoznać się z „The DJ 2 – In The Mix”, natomiast w styczniu 2006 pojawiła się trzecia cześć, tej samej serii. Ostatnia – czwarta, ujrzała światło dzienne w grudniu 2007 roku. Kompilacje z cyklu „The DJ In The Mix” zawsze cieszyły się wielką popularnością wśród fanów, ale nie tylko. Autor prezentował w nich specjalnie wyselekcjonowane utwory, utrzymane, w charakterystycznym dla siebie, klimacie.
W międzyczasie pojawiły się autorskie albumy ATB, począwszy od debiutanckiego „Movin’ Melodies”, następnie „Two Worlds”, „Dedicated”, „Addicted To Music”, „No Silence”, „Seven Years” i skończywszy na „Trilogy”. Premiera tego ostatniego miała miejsce w kwietniu 2007 roku. Kilka miesięcy później pojawiła się, wcześniej wspomniana, kompilacja „The DJ 4 – In The Mix” i od tego czasu „nastała cisza”.
Andre kazał nam długo czekać, bo prawie dwa lata, na kolejny – ósmy z kolei (!), autorski album. Czy warto było? Jak mówi sam autor, musiał wiele podróżować, co tym samym inspirowało go tworzenia nowych utworów. Tym razem starał się spędzać jak najwięcej czasu w studio, realizując nowe pomysły. Autor stwierdza, iż album różni się od poprzednich (dużo czasu poświęcił stronie instrumentalnej), jednak jego wykonanie jest bardziej „osobiste”. Album pt. „Future Memories”, wydany został przez wytwórnię Kontor Records, a premierę miał zaledwie kilka dni temu, bo 1 maja.
Oprócz produkcji w wykonaniu Andre, nie obyło się oczywiście bez ciekawych kolaboracji. Pierwsza, na którą autor zwrócił szczególną uwagę, była współpraca z Robertą Carter Harrison. Nawiasem mówiąc współpracował z tą panią w przeszłości. Oboje bardzo dobrze wspominają minione czasy i są bardzo zadowoleni z wyników, które i tym razem były bardzo zadowalające. A efekt to utwór „Swept Away”.
Pewnie większość z Was pamięta kawałek „Exctasy”, w którym mogliśmy usłyszeć piękny wokal Tiff Lacey. Nie inaczej będzie i tym razem, bo usłyszymy ją w aż trzech produkcjach: „My Everything”, „Still Here” oraz „Missing”. Kolejną wokalistką jest Betsie Larkin. Jej umiejętności wokalne Andre ocenił jako wybitne i różniące się od wszystkich innych, a przekonacie się o tym, słuchając utworu „A New Day”. Tak naprawdę, oryginalnie został stworzony w wersji rockowej, jednakże ATB przeglądając MySpace wokalistki, natknął się na niego i zaproponował, aby stworzyć wersję taneczną tego kawałka. I jak widać wyszedł całkiem nieźle.
Nie zabrakło również męskiego wokalu, którego udzielił nikt inny jak Jochen Löchel, który zapadł w pamięć większości uczestników „ATB In Concert III”, w Hali Arena. Tutaj zaśpiewał w utworze „What About Us”, jak również „dorzucił” trochę swoich dźwięków, grając na gitarze. 
Wracając do damskich wokali, napotykamy artystkę, bez której Andre nie wyobrażał sobie nie współpracować. Mowa tutaj o Haley, i jej bardzo klimatycznym utworze „Gravity”.
Podczas jednej z imprez w Los Angeles, Andre poznał wokalistkę o imieniu Aruna, którą zaprosił do współpracy. Ta okazała się bardzo interesująca, dla obojga artystów, czego efektem jest „My Saving Grace”.
To nie koniec listy artystów, z którymi kolaborował ATB. Należy również wspomnieć o Joshu Gallahan, dla którego możliwość współprodukcji z Andre, była czymś naprawdę ważnym. Na tyle ważnym, że panowie stworzyli, różniącą się od wszystkich innych, produkcję, pozbawioną wokali, ale za to przepełnioną interesującymi dźwiękami, a mowa tutaj o „Luminescence”. Idąc dalej napotkamy na słowacki duet Apple & Stone i kawałek „Authentic Reaction”, który nieco ochładza atmosferę całego albumu. Jego klimat jest bardzo spokojny, można powiedzieć wręcz „pływający”. Panowie są bardzo wdzięczni za to, że dostali szansę zaistnienia na albumie „Future Memories” i optymistycznie zapatrują się w przyszłość i ponowną współpracę z Andre.
Wymienione zostały tylko niektóre produkcje, które znajdziecie na „Future Memories”, bo w efekcie jest ich aż 26! Całość została podzielona na dwie płyty: pierwsza zawiera 14 utworów, druga zaś 12. Poniżej znajdziecie zbiór wszystkich produkcji, jak również możecie przesłuchać kilka z nich (pierwszy załącznik – film).
Jesteście ciekawi jak powstał najnowszy album ATB? Odsyłam do dwóch kolejnych filmów, zatytułowanych „ATB – Future Memories: The Making Of”. Tam autor mówi m.in. o wyżej wymienionych kolaboracjach, oraz znajdziecie kilkadziesiąt ujęć ze studio. Polecam 🙂
P.S. Sprwadźcie poniżej promocyjne video do „What About Us” – chyba największe zaskoczenie w karierze ATB – długo rozpoczynający się kawałek, a gdy już wchodzi beat, okazuje się, że jest … dosłownie drum’n’bassowy! Czyżby odpowiedź na delikatny breakbeatowy rytm w radiowej wersju „In & Out of Love” Armina?
Tracklista:
CD1
01. ATB – L.A.Nights
02 .ATB – What About Us
03. ATB – Swept Away
04. ATB – A New Day
05. ATB – My Everything
06. ATB – Summervibes With 9PM
07. ATB – Gravity
08. ATB pres. Josh Gallahan – Luminescence
09. ATB pres. Flanders – Behind
10. ATB – Future Memories
11. ATB – Still Here
12. ATB – My Saving Grace
13. ATB – Terra 260273
14. ATB pres. Jades – Communicate
CD2
01. ATB – Talismanic
02. ATB – Missing
03. ATB – Horizon
04. ATB – Voices
05. ATB pres. Flanders – Behind (ATB’s Ambient Mix)
06. ATB pres. Apple & Stone – Authentic Reaction
07. ATB – Careless
08. ATB – Twilight
09. ATB – Listen To Me
10. ATB – Living Life Over
11. ATB – Silent Meaning
12. ATB – Malibu Road
____________________________________
Przygotował: Hubert Leszczyński {HOOBIE}
