Apple patenty ciekawe i niebezpieczne
Od jakiegoś czasu wszystkie oczy gadżeciarzy zwrócone są w
kierunku poczynań firmy Apple. Czy jest to iCloud, o którym
pisaliśmy niedawno, czy nowy model któregoś z ich sprzętów,
zdecydowany krok amerykańskiego giganta może przesądzić o
wielkich zmianach w świecie technologii. Drugiego czerwca do grona
niebezpiecznych patentów doszedł kolejny, umożliwiający
zablokowanie funkcji aparatu i kamery przy zastosowaniu transmitera
fal podczerwieni.
Apple chce w ten sposób powstrzymać użytkowników swych
urządzeń przed nagrywaniem bądź fotografowaniem rzeczy
chronionych w jakikolwiek sposób przez prawa autorskie. Organizator,
stawiając na scenie urządzenie emitujące fale, odczytywane w
dalszej kolejności przez oprogramowanie telefonu lub odtwarzacza MP3
z wbudowaną kamerą.
Jak widać na powyższym schemacie, technologia ta może zostać
wykorzystana zarówno do blokowania rejestracji, jak i wyświetlania
dodatkowych informacji w zależności od tego, co znajduje się w
zasięgu „widzenia” urządzeń. Wszystko jednak wróży, iż
jeśli Apple wprowadzi swój patent w życie, będziemy mogli
pożegnać się z rejestrowaniem koncertów, imprez masowych, a może
i nawet klubowych, w zależności od tego, czy przyjezdny wykonawca
będzie miał ze sobą sprzęt blokujący nagrywanie albo czy wielki
label-matka zakaże udostępniania jego twórczości w ten sposób.