Alex M.O.R.P.H.: Mam 45 czapeczek
Niedawno nakładem ProLogic Music ukazała się na polskim rynku nowa płyta Alexa M.O.R.P.H.-a „Purple Audio”. Alex odpowiedział ekipie Trance International na kilka pytań związanych z nowym albumem.
Alex, “Purple Audio” – po prostu odjazdowy tytuł, czy ma on w sobie głębsze znaczenie?
To naprawdę bombowy tytuł, nieprawda? A tak na poważnie kryje się za nim coś więcej. Uwielbiam rysować w wolnym czasie. Obecnie każdy obrazek wiszący w moim domu jest mojego autorstwa. A kolor purpurowy jest tym, który kocham. Jest mocny i ostry, ale nadal delikatny. Chciałem połączyć dwie rzeczy, które kocham: muzykę i kolor. Stąd „Purple Audio”.
Album został już wydany, co ma nam do zaoferowania?
Jest albumem, który słucha się od początku, aż do końca. Przez cały czas rozwija się, od zamknięcia oczu, kiwnięcia głową po taniec w miejscu, w którym właśnie go słuchasz. Jestem bardzo zadowolony ze struktury albumu; jest tam coś dla każdego, nie tylko dla miłośników tanecznej muzyki elektronicznej.
Czy jest on stu-procentowo trance’owy? A może są w nim inne elementy?
Nie jest to w stu procentach trance. Wiem, że większość moich fanów chciałaby, aby taki był, jednak chciałem spróbować i pokazać nowe rzeczy, z których nie jestem aż tak znany. Uwielbiam zawsze eksperymentować z nowym, niecodziennym materiałem, a to właśnie odzwierciedla ten album. Pewne break-bity, trochę relaksacyjnych produkcji, a nawet utwór rockowy „Wanna Be”, który wyszedł naprawdę wspaniale i świeżo. Jest tam również typowe brzmienie M.O.R.P.H.’a. Sami zobaczycie, bardzo wszechstronny album!
Z wokalnego punku widzenia na album, w jaki sposób wyselekcjonowałeś piosenkarzy, z którymi w efekcie współpracowałeś?
Wokalu na albumie jest może 50/50. Kiedy tworzę utwór wokalny, potencjalny głos musi być miły oraz musi pasować do produkcji. Mam dokładną wizję wokali, które chcę w swoich produkcjach, męski/żeński, delikatny/mocny itd. Pracując w ten sposób, dużo łatwiej jest wyselekcjonować wokalistę. Dzięki Bogu, w większości przypadków podjąłem dobre decyzje, nie specjalnie zastanawiając się i decydując na wybór wokalisty A lub B.
Osiągnąłeś pewnego rodzaju „kolaboracyjny sukces” na „Purple Audio”. Powiedz nam w jaki sposób doszło do połączenia się z Paulem van Dykiem?
Kiedy wydałem „Life Less Ordinary” wspólnie z Rank 1, Paul bardzo pokochał tę produkcję oraz swojego czasu bardzo mocno mnie wspierał. Szukał on uderzającego kawałka na swój album „In Between”, więc skontaktował się, poprzez mojego agenta i stworzyliśmy pierwszą, surową produkcję, która w efekcie spodobała się Paulowi. Tak więc w rezultacie wyprodukowaliśmy dwa utwory na jego album: „Get Back” oraz „In Circles”.
Na koniec pytanie z innej beczki: ile masz czapeczek „baseballowych” w swojej kolekcji i która z nich jest Twoją ulubioną?
Hahaha! Nie mam pojęcia, po prostu je uwielbiam. Mam ich około (Alex przerywa na dłuższą chwilę) 45… Tak mi się wydaję. Może ta „muzyczna” z Jezusem i słuchawkami, bo urodziłem się 24-ego grudnia 🙂
_____________________________________________________
Przygotował Hubert Leszczyński {HOOBIE}
