Album 'Opus’ – największe hity Seven Lions w wersji akustycznej
Już teraz mamy okazję cieszyć się najnowszym albumem Seven Lions – Opus. Co ciekawe jest on jego debiutanckim w wersji akustycznej, posłuchajcie!
Seven Lions – jak zaczynał?
Seven Lions, a właściwie Jeff Montalvo to amerykański DJ i producent muzyczny. Jak wielu znanych światowych gwiazd Jeff swoją przygodę z muzyką zaczął dość wcześnie. Już w wieku 7 lat starał się opanować przywieziony do domu keyboard. Kilka lat później już jako nastolatek Montalvo odkrył swoje zamiłowanie do literatury fantasy oraz viking metalu.
Co ciekawe metalową stronę muzyki znał nie tylko z perspektywy słuchacza. Za młodu był on perkusistą w kilku zespołach rockowych i metalowych. Jednak znużony dalszą grą w kapelach Jeff zaczął szukać nowych wyzwań i tak odkrył muzykę elektroniczną. Pierwszym numerem Seven Lions wydanym jeszcze pod prawdziwym imieniem jest kawałek Trip Up.
Przeczytaj też: Wiemy, który obiekt muzyczny był najczęściej odwiedzanym w 2021 roku
Dalej kariera amerykana poszła z górki. Z pewnością napędu dodała jej wygrana w konkursie kultowego trance’owego trio Above & Beyond na remiks ich singla You Got To Go. Fani pokochali Seven Lions za jego specyficzny muzyczny styl. Jest to ciekawa hybryda dubstepu, trance i progressive house.
Do największych hitów DJ-a zaliczymy Worlds Apart, Don’t Leave czy Days To Come. Jak się okazuje już teraz mamy okazję posłuchać kilka z jego hitów w wersji akustycznej.
Seven Lions – Worlds Apart
Opus czyli akustyczna wersja Seven Lions
Już teraz mamy okazję usłyszeć szlagiery Seven Lions w wersji akustycznej. Wszystko za sprawą premiery albumu Opus. Co ciekawe producent przy tworzeniu albumu nie działał w pojedynkę. Wspomagał go kwartet smyczkowy ATLYS. Zespół miał okazję zaprezentować swoje umiejętności między innymi w amfiteatrach The Gorge czy Red Rocks, o którym jest ostatnio bardzo głośno.
Sam kwartet nie krył radości z okazji możliwości zmierzenia swoich sił z muzyką elektroniczną:
Kiedy Seven Lions przyszedł do nas zaledwie 5 miesięcy temu, aby zaprosić nas do udziału w tym akustycznym, instrumentalnym projekcie, byliśmy całkowicie pokorni i oczarowani. Jako ATLYS uwielbiamy eksperymentować z różnymi gatunkami i iść tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden kwartet smyczkowy. Świat EDM był muzycznym pejzażem dźwiękowym, którego jeszcze nie zbadaliśmy i nie mogliśmy się doczekać, aby odkryć, jak grać dubstep i inne techniki EDM na naszych klasycznych instrumentach
Nic dziwnego więc, że z takim nastawieniem album ten jest tak wyjątkowy. Opus pokazuje wszystkim po raz kolejny, że świat muzyki klasycznej i elektronicznej bardzo dobrze się ze sobą razem czują.