Takiego Nicky Romero w progresywnych klimatach lubimy. Sprawdź „Pressure”
Wraz z powrotem największych gwiazd na sceny, wielu artystów próbuje swoich sił w nieco odmiennych stylach od ich dotychczasowych. Nicky Romero wraz z końcem kwietnia zaskoczył nas kawałkiem, który idealnie odnajdzie się zarówno na wielkiej scenie, jak i każdej letniej domówce!
Protocol i muzyka Nicky’ego w parze
Protocol Recordings jest jednym z kanonów obecnych stylów progressive, które wraz z powrotem Swedish House Mafii czy chociażby Hardwella ponownie zaczynają cieszyć się większym zainteresowaniem. Wraz z tym Nicky Romero, pomimo bardzo indywidualnego podejścia do muzyki, lubi wstrzelać się w już sprawdzone brzmienia, czego idealnym przykładem jest jego najnowszy track Pressure.
Przeczytaj także: Nicky Romero wybrał 10 numerów, które definiują 10 lat Protocol Recordings
Nicky nieustannie od praktycznie dekady gości na odsłuchach największych festiwali i jest zdecydowanie pierwowzorem obecnego efektu sceny progressive, jednak pomimo tego, z czym jest kojarzony, to nie ogranicza się wyłącznie do jednego stylu brzmienia.
Nicky w dość niecodziennym stylu
Pressure stawia na sprawdzone brzmienie tech-house’owe, które wraz z popularyzacją imprez o tym charakterze, odnajdzie się na każdej letniej domówce. Cały kawałek kojarzy mi się nieco z odświeżonym stylem Blindersa, który jednocześnie nawiązując do swojego bardziej odległego stylu, stara się wnieść nieco świeżości na stół, a tym samym nieustannie jest ogromną inspiracją dla młodych producentów.
Kawałek Pressure, pomimo dużego nakładu świeżej muzyki od najlepszych artystów, z pewnością zagości na większości letnich imprez, a podczas festiwalu każdego, nawet najbardziej zagorzałego przeciwnika tego typu brzmień, porwie do zabawy. Aby nie przegapić najnowszych newsów odnośnie wydań Holendra, koniecznie zaobserwuj nas na Facebooku.