Zabójcze klipy: Boys Noize vs. Vitalic
Panie i panowie, przed Wami niespełna dziesięć minut w doborowym towarzystwie, zwłaszcza jeśli ktoś ceni sobie muzykę electro, i nie mamy tu na myśli electro-house’u. Ciekawi artyści, dobra muza i coś więcej – wyjątkowe teledyski.
Zwłaszcza Boys Noize przeszedł samego siebie – warto było zaprosić do współpracy duet producencki Patrick Jean & Sebastien Loghman, bo ci dwaj panowie wyczarowali coś naprawdę niesamowitego. Już teraz wiadomo, że klip do „Ich R U” przejdzie do historii najciekawszych teledysków, i to nie tylko tych nakręconych do utworów elektronicznych. Koncept „człowieka zrobionego z klawiatury” kładzie na kolana, nieco przywołuje klimat Daft Punk, zresztą muzyka również.
Jak sam Boys Noize mówi: „to najbardziej softowa, melodyjna rzecz na jego albumie”, a „głos robota woli od głosów ludzkich”. Nieco mniej subtelny jest nowy numer Vitalica, to samo można powiedzieć o teledysku, w którym… nie będziemy zdradzać co się dzieje, ograniczymy się do stwierdzenia, że tu również ktoś miał ciekawy pomysł i sporo budżetu na jego zrealizowanie. Przyjemności!
