Transowe Rarytasy 22: progresywne piękności!
Witam wszystkich serdecznie w transowym zestawieniu numer 22! W zeszłym tygodniu dzięki Jerycho, można było rozpłynąć się przy progowych dźwiękach z nowego albumu legendarnego, wielkiego J00F’a, które do teraz siedzą mi w głowie i sprawiły, że chcę jeszcze więcej! W tym miejscu nadmienię, że fani Markusa Schulz’a, domniemanego twórcy muzyki progressive trance, mogą już sobie odpuścić- nowoczesnego Coldharbour tutaj nie uświadczycie. Pora więc zatopić się w klimatycznym, progowym oceanie dźwięków!
Początek klasyczny, nietypowy, niemający nic wspólnego z trance, ale przepiękny i idealny na klimatyczne rozpoczęcie zestawienia. Nietuzinkowa, często melancholijna techniczka z Holandii- Estroe. Mój numer jeden, jeżeli chodzi o kobiecą twórczość! Kawałek ten użyłem jako podkład muzyczny do Power Point’owskiej prezentacji dla dziewczyny i podobno wywołał wśród laików niemałe poruszenie….
Pion – Are We There (Estroe Remix)
Numer dwa to chillowo brejkowy numer Rosjanina o przedziwnym nazwisku- Somotov Arsenly. Wspaniały, ciepły kawałek topiący w słonecznym blasku resztki zimowej szarugi. Oj można się rozmarzyć o wiosennej eksplozji życia….
Digital Department – Born Under The Sun (A-Muse Sunset Cafe Breaks Mix)
Wraz z trójką wkraczamy w właściwe progresywne klimaty, a ściślej mówiąc zrobi to bohater sylwestrowej nocy w poznańskiej Arenie. Laurent od lat w nieskazitelnie doskonałej formie, tutaj genialnie remiksuje klasyczny już numer wydany w wspaniałej Mistique Music. Poezja sama w sobie!
Suffused – Year 2008 (Airwave feat. Michael & Levan and Stiven Remix)
Komu jeszcze mało, Laurent dziś po raz drugi i nie ostatni! Świeżutki jeszcze remiks belgijskiej legendy wydany w Bonzai Progressive. Czyste piękno, o delikatnie kwaskowatym smaku z miejsca zdobyło moje serce. Czekam z niecierpliwością na powrót Airwave do naszego kraju!
Chantola – Another Day At The Dream Factory (Airwave Remix)
Kolejna propozycja to utalentowany Madziar, Krisztian Kajdi (Kay-D), nie po raz pierwszy w Transowych Rarytasach i nie bez przyczyny. Węgier ostatnio mocno promowany przez Tapio ( Orkidea) wyrobił sobie solidą pozycję w prog transowym świecie. Poniżej kolejne jego bajkowe dzieło!
Monojoke – Burning (Kay-D Remix)
Nadszedł czas na kolejnego bohatera z Areny, tym razem gwiazda festiwalu Electik, a precyzując jego stajnia JOOF Rec. i znakomity remiks numeru legendarnego Prime’a wydany u Fleminga w dniu moich trzydziestych urodzin. Progresywna uczta, która była dla mnie najlepszym prezentem!
Oliver Prime feat Peter Papiewski & TJP – Free Hugs (TJP Remix)
Po Airwave, nadchodzi kolejna progresywna fala, uderzająca w nasze zmysły prosto z Finlandii. Antti czego się nie dotknie zamienia w muzyczne arcydzieło, które pochłaniam każdą komórką swojego ciała!
Gary Delaney – Evanescence (Timewave Remix)
Z Laponii progresywna fala przetacza się przez cały Stary Kontynent aby rozbić się o brzegi kraju znad Jordanu. Tak jak na niebie widać klucze ptaków wracających na nasze ziemie, tak trans wraca do swojej macierzy. Wspaniały numer, wspaniała cała EP-ka, wspaniały Izrael!
Mindwave – Pulses
Kulminacją pięknych pejzaży, lirycznych dźwięków jest kolejny przedstawiciel leśnej Finlandii, trochę niedoceniany, wielki talent od ładnych kilku lat dostarcza mi wspaniałych prog transowych doznań. Serwuję tu dwupaczek- chillowy „No Words” wydany w 2012 i klubowy, który wyszedł w Sedna Rec. w tym roku. Wspaniały numer, którego piękno ciężko opisać, najlepiej posłuchać samemu- ja mam łzy w oczach…
Allende – No Words
Allende – No Words (Cape Verde Mix)
…wracam, nie wiem skąd, chyba z raju….Kulminacją dzisiejszego zestawienia będą trzy, zdecydowanie najtwardsze numery. Najpierw po raz trzeci Airwave wydany ponownie w Bonzai Progressive, tym razem pod nieco zapomnianym, bardziej mrocznym aliasem- Planisphere.
Planisphere – Memento
Przedostatni akcent to nawiązanie do zestawienia Jerycho z zeszłego tygodnia. „WKO” niesamowity wałek z niesamowitego „One Hundred Ten WKO” w smakowitej interpretacji gościa z Estonii, często wydającego u Fleminga.
John 00 Fleming – WKO (Cosmithex Remix)
Na deser niestrudzona stajnia JOOF Rec.! Jakiś czas temu ukazał się na FTB artykuł „Dlaczego Szwedzi są tacy dobrzy” i redakcja stworzyła LU zbudowany tylko z szwedzkich artystów. Wiadomo, każdy lubi co lubi, ale w tym składzie tym zabrakło mi jednej postaci- TEGMA! Prawdziwa kosa na sam koniec!
Tegma – Oracle
I to było by na tyle w dzisiejszym progowym zestawieniu Transowych Rarytasów. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim moja ulubiona muzyka przypadnie do gustu. Ktoś nie wtajemniczony może powiedzieć, że jest monotonnie, bez fajerwerków….Trudno, nie mam zamiaru nikogo do czegokolwiek zmuszać, ale myślę, że do wielu trafi ta muzyka.
Kolejny tydzień to transowe propozycje od kolegi Jerycho, a ja się żegnam!
„No Words” i replay, replay, replay…
Luc Deep
