Tiesto osiągnął kolejny cel
Jakiś czas temu na naszym fanpage’u na Facebooku zamieściliśmy obrazek ewidentnie komentujący ostatni numer Tiesto „Red Lights”. Trudno się nie zgodzić z jego wymową – długa kariera Tijsa wypełniona jest po brzegi sukcesami, ale na poważne rotacje w komercyjnych rozgłośniach radiowych jak dotąd nie miał co liczyć.

„Red Lights” to pierwszy w karierze Holendra utwór tak wyraźnie wycelowany w popowe listy przebojów. Żeby osiągnąć ten cel Tiesto zapomniał na chwilę o gatunku muzycznym, w jakim na co dzień się porusza i postawił na wypróbowane brzmienie a’la Avicii.
Jak się okazuje to się opłaciło i po tylu latach wreszcie może się cieszyć z sukcesu na brytyjskich listach bestsellerów – w tym tygodniu „Red Lights” zadebiutowało na 6. miejscu UK TOP 40. Podobnym wynikiem cieszył się kilka miesięcy temu Armin van Buuren przy okazji swojego „This Is What It Feels Like”.

Przypomnijmy, że poprzedni wielki sukces na listach przebojów Tiesto odnotował dokładnie 10 lat temu, kiedy to jego „Traffic” trafił na szczyt holenderskiego zestawienia najlepiej sprzedających się singli (jako pierwszy instrumentalny numer po 23 latach). Jednak jak wiadomo Wielka Brytania to inna półka, inny prestiż.
W pierwszej dziesiątce w UK (oraz na plejlistach mainstreamowych rozgłośni radiowych) Tiesto jest po raz pierwszy (’Traffic’ doszedł zaledwie do pozycji 48). Ciekawe, czy taki jednorazowy sukces na listach mu wystarczy do szczęścia, czy czekają nas kolejne podobne numery?


Tiësto – Red Lights